Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Taktycznie: Basel – Real Madryt

Analiza spotkania w Lidze Mistrzów

Real Madryt wciąż jest niepokonany w Lidze Mistrzów. W piątej kolejce fazy grupowej Królewscy odnieśli piąte zwycięstwo – wygrali na wyjeździe ze szwajcarskim FC Basel 1:0.

1. Składy


Ancelotti dał odpocząć bocznym obrońcom, zamiast tego od pierwszych minut wybiegli na boisko Arbeloa oraz kontuzjowany ostatnio, Fábio Coentrão. W wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy również Raphaëla Varane’a i Keylora Navasa, dla którego to był debiut w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Basel zmodyfikował swoje ustawienie, z dotąd stosowanego 3-4-3 na 4-3-3, dzięki czemu trener Sousa mógł dokonać kilku ważnych zmian w taktyce swojej drużyny. Na boisku nie pojawił się kontuzjowany Marco Streller, a także Taulant Xhaka, którego występ do ostatniego momentu stał pod znakiem zapytania.

2. Ustawienie Bazylei w obronie
Gospodarze zaangażowali w grę obronną niemal całą drużynę. Jej celem było odcięcie od gry bocznych obrońców i zastosowanie agresywnego pressingu w środku pola, któremu pomagać miała wysoko ustawiona linia obrony.


Skrzydłowi lub też boczni napastnicy (Gashi i González) pilnowali indywidualnie bocznych obrońców Realu Madryt (na czerwono). Ze względu na wysokie pozycje zajmowane na połowie rywala przez Coentrão i Arbeloę, często mieliśmy szansę zauważyć, że przed bramką Vaclíka formowała się sześcioosobowa linia obrony, złożona z czterech obrońców i cofających się skrzydłowych. Czwórka obrońców grała wąsko, blisko siebie, utrudniając ofensywnym zawodnikom Blancos przedarcie się środkiem boiska. Dzięki wysoko postawionej linii obrony, obrońcy byli w bliskim kontakcie ze środkowymi pomocnikami i mogli skutecznie ograniczać swobodę pozycyjną zawodnikom Realu Madryt, zwłaszcza Cristiano Ronaldo i Garethowi Bale’owi.

Królewscy mieli problemy ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych na boisku. Wyłączenie z gry bocznych obrońców zmuszało podopiecznych Carlo Ancelottiego do gry centralnymi strefami boiska, gdzie była duże zagęszczenie zawodników obu drużyn i gdzie Real Madryt był zmuszony do gry na bardzo małej przestrzeni (pressing środkowych pomocników i wysoka obrona).

3. Pressing Realu Madryt
Duża liczba stworzonych sytuacji podbramkowych, a w konsekwencji duża liczba oddanych strzałów (18 do 8 dla gospodarzy!) przez Szwajcarów jest wypadkową niespójnego i bardzo niedbałego pressingu Królewskich na połowie rywala. Real Madryt starał się zakładać wysoki pressing już na połowie rywala i zmuszać do błędów przeciwnika tuż pod własną bramką. Gospodarze angażowali w wyprowadzanie piłki spod własnej bramki dużą liczbę swoich zawodników i dość łatwo omijali zakładany przez gości pressing. Konsekwencje tego były poważne, Basel bardzo łatwo przemieszczał grę na połowę rywala do cofających się napastników. Ostatecznie, to Szwajcarzy wykonali większą liczbę podań w rejon ofensywnej tercji niż Real Madryt, co jest ewenementem i zdarzało się Królewskim do tej pory jedynie w spotkaniach, gdy rywal znacząco przeważał w posiadaniu piłki, na przykład w meczach z Barceloną czy z półfinałowych meczach Ligi Mistrzów z Bayernem w poprzednim sezonie.



Sposób rozegrania akcji zaczepnych podopiecznych Paulo Sousy był dosyć podobny. Wszystko miało swój początek w nieudanym pressingu – albo przy próbie naciskania na obrońców Bazylei przy wznawianiu gry, albo w pressingu zaraz po stracie, który był zmorą Królewskich w tym spotkaniu (zresztą nie tylko w tym). Następnie piłka była posyłana do napastników, potem z kolei wycofywana na skrzydło do podpinających się pod akcję Zuffiego ( z lewej strony) i bocznego obrońcę Degena (z prawej strony). Kolejnym etapem było rozegranie kombinacyjnej akcji w bocznych sektorach lub też przeniesienie piłki do środka, gdzie dużo wolnego miejsca mieli środkowi pomocnicy. Kroos i Isco nie panowali nad sytuacją, bardzo często byli spóźnieni, a rywale mieli przewagę liczebną. Nie pomagała linia obrony, która często dawała się spychać głęboko we własne pole karne.

4. Fabian Frei
Warta odnotowania jest osoba Fabiana Freia. Szwajcar, wychowanek klubu z Bazylei, była postacią kluczową niemal w każdym elemencie gry, a zwłaszcza gdy Basel był przy piłce. W obronie zajmował miejsce tuż przed stoperami, a jego rola nie różniła się znacząco od zadań kolegów ze środka pola.
1) Wyprowadzanie piłki z własnej połowy. Dzięki stałemu kontaktowi z obrońcami był niezwykle ważny przy pierwszych fazach budowania akcji, to on decydował o kierunku dalszej akcji. Obojętnie, w którym miejscu gospodarze odzyskali futbolówkę, zawsze mieli możliwość zagrania piłki do Freia.



2) Płynność ataku pozycyjnego. Gdy szybki atak Szwajcarów nie wypalił, starali się utrzymać piłkę jak najwyżej na boisku i poszukać bardziej odpowiedniego miejsca, z którego mogliby zadać cios Królewskim. Frei podłączał się w drugie tempo do ataku pozycyjnego, zapewniając jego ciągłość i płynność. Dawał możliwość rozegrania w strefach szczególnie zagęszczonych, dzięki czemu zawodnicy Bazylei mogli uniknąć niepotrzebnych strat.



3) Brak ruchu Ancelottiego Real Madryt nie miał pomysłu na zneutralizowanie Freia, co częściowo można wytłumaczyć krótką ławką rezerwowych. Mimo wszystko brak decyzji szkoleniowca Królewskich dziwi, zwłaszcza biorąc pod uwagę wpływ Szwajcara na grę swojej drużyny, niemal w każdej strefie.



Podsumowanie
Real Madryt pokonał podopiecznych Paulo Sousy, choć styl pozostawiał wiele do życzenia. Szwajcarzy pokazali, że nie są chłopcami do bicia i odważnie postawili się Królewskim, a wśród niektórych komentatorów słyszalne były opinie, że nie zasłużyli na porażkę. Ten mecz jest kolejnym w szeregu spotkań, w których najbardziej widocznym i palącym problem taktycznym Blacos jest pressing na połowie rywala, ogólnie rzecz ujmując przejście z ataku do obrony. Mecz z Baselem podaje w wątpliwość również eksperyment z Isco w środku pola.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!