Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema: Jesteśmy rodziną

Wywiad z Francuzem

Czy można powiedzieć, że to najlepszy moment w twojej karierze?
Ciężko mi powiedzieć, że to najlepszy moment, bo tak naprawdę tego nie wiem. Czuję się bardzo dobrze, dużo pracuję i sprawy idą po mojej myśli. Mam 26 lat i sądzę, że najlepsze lata przede mną.

Czujesz pełną dojrzałość?
Zawsze słyszałem, że piłkarz wchodzi w swój najlepszy zawodowy okres i osiąga pełnię, kiedy kończy 26 lat. Mam nadzieję, że tak będzie też w moim przypadku.

Nie przestajesz strzelać bramek. Nie boisz się, że ta seria nagle się zatrzyma?
Dla mnie bramki nie są najważniejsze. Przede wszystkim chcę aktywnie uczestniczyć w grze, a okazje wtedy same nadejdą. Czasami strzelam, a czasami nie...

Widać, że jesteś szybszy i silniejszy. Wydaje się, że jesteś w formie pod każdym względem.
Ciężko pracuję na treningach, ale także poza nimi. Przed wspólnymi zajęciami przyjeżdżam wcześniej do Valdebebas i pracuję nad mięśniami, szczególnie nóg. To pomaga mi czuć się lepiej na boisku.

Strzelasz gole, ale masz też sporo asyst. Tak bardzo je lubisz?
Lubię futbol, podoba mi się piękna i widowiskowa gra, więc cieszy mnie asystowanie przy bramkach kolegów. Jeśli ktoś jest lepiej ustawiony ode mnie, to podanie mu piłki jest naturalne.

We wtorek w starciu z Liverpoolem szukałeś przez cały mecz Cristiano. Chciałeś mu pomóc pobić rekord Raúla?
Nie rozmawialiśmy o tym przed meczem, ale to prawda, że chciałem, żeby Cristiano zdobył gola. Podawałem mu, bo bardzo chciałem zobaczyć jak trafia do siatki. Gol nie nadszedł, ale nie trzeba się martwić: jak nie we wtorek, to w następnym meczu. Ma rekord na wyciągnięcie ręki i na pewno go pobije.

Carlo Ancelotti zawsze cię wspierał.
Zawsze czułem jego zaufanie od momentu, gdy Carlo przyszedł do Realu. Podobnie było w przypadku naszego prezesa Florentino Péreza, który bardzo mi pomógł. Pamiętam gwizdy, które pojawiły się tutaj w Madrycie czy na meczach kadry, ale wiem, że były spowodowane nadziejami, jakie pokładają we mnie ludzie.

Uważasz, że teraz zyskałeś prawo do słabszego meczu?
Nie wiem. W piłce wszystko idzie tak szybko... Wiem tylko, że robię wszystko, co w mojej mocy, żeby grać dobrze. Czasami wychodzi, czasami nie... Mam nadzieję na rozgrywanie kolejnych dobrych spotkań.

Co wyróżniłbyś w obecnym Realu?
Przeżywamy doskonałe chwile i cieszymy się grą ze sobą. Wyróżniłbym jedność, jaka panuje w tej drużynie. Idziemy do przodu wszyscy razem. Wiemy, że każdy zawodnik, który wchodzi do gry, może stworzyć różnicę, może przechylić mecz na naszą korzyść. I to się liczy.

„Razem”, tego słowa używasz bardzo często.
Ważne jest, żeby wszyscy trzymali się razem i tak jest w Realu. Jesteśmy rodziną. Lubimy przebywać ze sobą.

Jaka jest różnica między tym a poprzednim Realem?
Teraz znamy się dużo lepiej. Mamy ogromne umiejętności i wielkie chęci na wygranie wszystkiego. Mały czy duży mecz, w każdym starciu gramy z taką samą motywacją. Do tego z Jamesem, Kroosem czy Isco mamy zawodników, którzy pozwalają dłużej utrzymywać się przy piłce. Dzięki temu lepiej kontrolujemy mecze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!