Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano odebrał swój trzeci Złoty But!

Nagroda za poprzedni sezon

Cristiano Ronaldo odebrał Złoty But za 31 bramek w Lidze w sezonie 2013/14. Nagrodą podzielił się z Luisem Suárezem, który swoją statuetkę odebrał w październiku. Dla Portugalczyka to trzecie takie wyróżnienie. Na wręczeniu nagrody atakującemu Królewskich towarzyszyli między innymi prezes Florentino Pérez, dyrektor Emilio Butragueńo i tacy koledzy, jak Iker Casillas, Sergio Ramos czy Gareth Bale.

– Nie oczekiwałem tutaj aż tylu ludzi. Chcę podziękować kolegom za ich pomoc, bo bez nich wygranie Złotego Buta nie byłoby możliwe. Chcę też podziękować rodzinie, kibicom i klubowi za szansę gry w najlepszej drużynie na świecie. Złoty But bardzo mi się podoba i pracuję także po to, żeby zdobywać takie nagrody. Czuję się jak przy pierwszym Złotym Bucie, to wyjątkowy dzień. Dedykuję go ludziom, którzy wspierali mnie od pierwszego dnia w Realu Madryt. Jak mówiłem, to wyjątkowe chwile. Obiecuję, że dalej będę dawać z siebie wszystko przez bramki, asysty i mecze. Zostało mi wiele lat i postaram się dalej być jak najlepszy. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem – powiedział Portugalczyk przy odbieraniu nagrody.

Konferencja prasowa po odebraniu Złotego Buta:
– Dla mnie porównania z Di Stéfano to zaszczyt, bo jeden z najlepszych graczy w historii i bycie łączonym z jego grą to zaszczyt.

– Czuję się bardzo zadowolony z tego, że byli tu ze mną moi koledzy. Czuję, że zabrałem im prywatny czas swoją uroczystością, ale podoba mi się, gdy towarzyszą mi koledzy z boiska. Mogę ich zapraszać zawsze, ale nie chcę im przeszkadzać. Dla mnie oni na pewno są ważni, bo jak powiedziałem wcześniej, to trofeum wygrywa się tylko dzięki dobrej kadrze i grającym wspólnie kolegom. W poprzednim sezonie poszło nam doskonale, wygraliśmy Ligę Mistrzów i Puchar, doszedł teraz Złoty But. Czuję się szczęśliwy, że gram w tej drużynie.

– Obecna sytuacja? Wszyscy zastanawiają się czy to najlepsza drużyna w historii Realu, ale tego dowiemy się dopiero na koniec sezonu. Jeśli niczego nie wygramy, to nie będzie najlepsza kadra, ale mam nadzieję, że w tym sezonie do czegoś dojdziemy. Jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy, idzie nam dobrze, trener zna już lepiej zawodników i mamy dobrą serię. Ja nie chcę myśleć o nagrodach indywidualnych, bo na tym nie bazuję, ale muszę wykorzystać ten dobry okres.

– 4-4-2 czy 4-3-3? Jesteśmy przyzwyczajeni do obu systemów. Dzięki temu dłużej utrzymujemy się przy piłce, co jest dobre. Im dłużej masz piłkę, tym mniejsze zagrożenie może stworzyć rywal, a my tworzymy więcej okazji na bramki. Moja pozycja? Gram w środku, zbiegam na bok... Bale? Czuje się świetnie. Ta drużyna naprawdę może dojść daleko z celem poprawiania się mecz po meczu.

– Najlepszy w historii? Nie chcę o tym myśleć. Oczywiście każdy ma swoją opinię, a ja chciałbym zostać najlepszym graczem w historii i będę do tego dążyć. A potem każdy wyda swoją opinię. W swojej głowie mam zakodowane, że chcę być najlepszy i do tego dojdę. Tworzę swoją historię krok po kroku. Zobaczymy na koniec kariery czy statystyki i trofea pozwolą mi być wśród najlepszych. Myślę, że na pewno.

– Cristiano musi zrobić więcej na Złotą Piłkę? Nie chcę wchodzić w ten temat, bo Złotą Piłkę dają w styczniu, a na razie wszystko idzie dobrze i strzelam swoje bramki. Najlepsza odpowiedź to ta na boisku, dla oceniających futbol i dla działaczy.

– Brak Złotej Piłki będzie zaskoczeniem? Mnie nic nie zaskoczy. Po ostatnich 7 czy 8 latach nic mnie już nie zaskoczy. Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz. Nie będę hipokrytą, cieszę się obecną sytuacją. Chciałbym wygrać trzecią Złotą Piłkę, ale nie mam na tym punkcie obsesji. Zostało jednak jeszcze trochę czasu i robię swoje.

Madridista na zawsze? Obecnie jestem bardzo zadowolony, to także okres genialnej formy. Dlatego staram się dawać maksimum na boisku i wygrywać, to lubię. Mam nadzieję, że wypełnię kontrakt z Realem i potem zobaczymy czy prezes będzie chciał mnie jeszcze na kilka następnych lat. Do kiedy chcę grać? Na pewno dłużej niż do 33. roku życia. Czuję się młodo.

– Złość, gdy nie ma bramek? Lubię grać dobrze i strzelać bramki, ale nie zawsze jest to możliwe. Nikt nie strzela w każdym meczu. Denerwuję się wtedy na siebie, ale to przechodzi, gdy jestem z bliskimi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!