Advertisement
Menu
/ marca.com

Remontada w pięćdziesiąt dni

Królewscy szybko odrobili straty

13 września Real Madryt Carlo Ancelottiego odniósł drugą z rzędu porażkę w Primera División. Atlético pokonało Królewskich na Santiago Bernabéu. Wcześniej Los Blancos polegli na Estadio Anoeta, gdzie prowadzili z Realem Sociedad 2:0, ale i tak dali sobie wyrwać trzy punkty. Po kilku miesiącach od zdobycia upragnionej Décimy nikt nie pamiętał o Pucharze Europy. Madrytczycy nie dominowali w Lidze, zajmowali trzynaste miejsce, tracąc aż sześć punktów do przewodzącej w tabeli Barcelonie i cztery do broniącego tytułu Atleti.

Od tamtego czasu minęło pięćdziesiąt dni. W sobotę Real Madryt zrobił swoje, zwyciężając w Grenadzie, a na San Mamés dobrą robotę wykonał Athletic, pokonując Sevillę. Andaluzyjczycy nie wyprzedzili Królewskich, a sobotnia porażka Barcelony z Celtą Vigo oznaczała, że drużyna Carlo Ancelottiego zostanie na pierwszej lokacie. W pięćdziesiąt dni zmieniła się nie tylko sytuacja madrytczyków, ale przede wszystkim jakość gry. Od starcia z Atleti Real notuje wspaniałą średnią 4,5 strzelonej bramki w meczu ligowym. Los Blancos rostrzeliwują rywali bez względu na to, gdzie grają.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!