Advertisement
Menu

Pierwszy przeciwnik ze szczytu

Real Madryt zmierzy się z Valencia BC

Bardzo efektowne, obfitujące w rekordy spotkanie przeciwko BC Niżny Nowogród było tym, czego wciąż rozkręcająca się drużyna potrzebowała. Koszykarze Realu Madryt zyskali pewność siebie i bez żadnego kłopotu rozprawili się z rosyjskim rywalem. Trzy dni później Palacio de los Deportes odwiedzi Valencia Basket Club, czwarty obecnie zespół Ligi Endesa. Poprzeczka z pewnością zostanie ustawiona trochę wyżej.

Podkreślenia wymaga fakt, że obie drużyny grają statystycznie najbardziej ofensywną koszykówkę w lidze – Madryt ze średnią 85,7 punktu na mecz, natomiast Valencia z 83,2 punktu. Właśnie, mowa jednak o statystykach. Szkoleniowiec zespołu z Walencji, Velimir Perasović, przyznał kilka dni temu otwarcie, że jego podopieczni grają słabo, zwłaszcza w... ataku. Brakuje im celności, płynności w rozgrywaniu akcji. Słowa opisywały głównie postawę w Eurolidze, gdzie zespół nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania, we wszystkich trzech zdobywając mniej niż siedemdziesiąt punktów.

Królewscy z pojedynków z Valencią wychodzą nad wyraz korzystnie. Biorąc pod uwagę ostatnie dziesięć spotkań, wygrali oni aż dziewięć. Porażka, choć trafiła się tylko jedna, była bardzo dotkliwa. Nie dość, że koszykarze z Walencji pokonali rywali na ich własnym parkiecie, to zapisali na ich koncie pierwszą przegraną w tamtej edycji rozgrywek ligowych, po dwudziestu siedmiu wygranych z rzędu. Spotkanie było pokazem ofensywnej siły obu drużyn, a rozstrzygnięcie padło dopiero po dogrywce.

Madrytczycy spędzili mijający tydzień w domu, unikając przed tak istotnym starciem długich podróży. Kilku zawodników narzeka na przeciążenia, stąd Pablo Laso nie może pochwalić się zupełnie zdrowym składem. Wydaje się jednak, że przeciwko jednemu z faworytów do tytułu wytoczy najcięższe działa. Valencia Basket Club ma za sobą wyjazd do Belgradu, skąd z kontuzją wrócił Pablo Aguilar. Hiszpan w ostatnich godzinach wypadł z meczowej kadry.


Real Madryt podejmie Valencia Basket Club w niedzielę, o godzinie 12:40, w Palacio de los Deportes. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 5. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa. Transmisję zapowiedział Sportklub.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!