Po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo

W poprzednim sezonie Real Madryt wiele razy narzekał na ustalenie godzin meczów Castilli. Przez to, że rezerwy grały o tej samej porze co pierwsza drużyna, spadały wpływy z biletów na Alfredo Di Stéfano. Teraz sytuacja się powtarza, chociaż podopieczni Zidane’a grają na wyjeździe. Rywalem będą rezerwy Athletiku. Warto zauważyć, że w grupie II Segunda División B gra aż siedem zespołów rezerw. Jak na razie najlepiej prezentuje się druga drużyna Getafe, a najgorzej – Rayo Vallecano B.

Athletic B gra na razie w kratkę. Zwycięstwa przeplata z porażkami. Baskowie bardzo dobrze wypadają na własnym stadionie. Dwa mecze, komplet punków, bilans bramkowy 9:1. Zdecydowanie gorzej wyglądają na wyjazdach, również dwa spotkania, ale brak punktów i bramki 0:2. Bilbao Athletic, bo tak nazywają się rezerwy baskijskiego zespołu, jest drużyną z dużym doświadczeniem w grze w Segunda División B. Gra na tym poziomie nieprzerwanie od 1996 roku. Wcześniej były występy w drugiej lidze i to z sukcesami. W sezonie 1983/84 udało się nawet sięgnąć po wicemistrzostwo. W ostatnich latach Bilbao Athletic ociera się o awans do drugiej ligi.

Castilla ma za sobą pierwsze ligowe zwycięstwo. Udało się pokonać Trival Valderas. Teraz rywal będzie bardziej wymagający. Zadanie jest tym trudniejsze, że Królewscy grają na wyjeździe. Athletic B wygrał wszystkie mecze u siebie, a Castilla przegrała wszystkie spotkania poza własnym stadionem. Przed zespołem Zinedine’a Zidane’a stoi trudne zadanie, chociaż francuski szkoleniowiec może mieć głowę trochę zajętą postępowaniem w sprawie braku trenerskiej licencji. Ewentualne zwycięstwo pozwoli Królewskim opuścić strefę spadkową. Oby tak się stało.