Advertisement
Menu
/ as.com

Víctor Fernández: Real Madryt nigdy się nie poddaje

Konferencja prasowa trenera Deportivo

– Jesteśmy świadomi wielkości Realu Madryt, ale w piłce zawsze jest miejsce na walkę i ten mecz nie będzie inny. Trzeba wykorzystać wszystkie dostępne możliwości. Wierzę, że możemy rywalizować z Realem Madryt, chociaż wiemy, że będziemy grać z jedną z najlepszych drużyn na świecie.

– Trzeba dać z siebie wszystko i liczyć, że rywal nie będzie miał dobrego dnia. Musimy dokonywać właściwych wyborów w ofensywie i defensywie. Żeby zdobyć punkty, potrzebujemy najlepszego meczu w sezonie. W formie z początku rozgrywek nie mielibyśmy szans, ale jesteśmy coraz lepsi. Musimy przeciwstawić się problemom, które mamy. Nie jesteśmy w najlepszej formie. Niektórzy piłkarze nie wytrzymują tego rytmu, bo nie grali przez jakiś czas.

– W ciągu niewielu dni zagramy trzy mecze i to zmusi mnie do podejmowania decyzji w sprawie zmian, ale też specjalnie mnie to nie martwi. W październiku będziemy lepsi pod każdym względem. Jutro będą zmiany, wystarczające zmiany.

– W meczu są takie fazy, w których trzeba bronić. Jeśli nie będzie pomocy dla defensywy i współpracy pomiędzy liniami, nie będzie jak ich zatrzymać. W ofensywie mamy mniej opcji i musimy być agresywniejsi. Po odebraniu piłki musimy być bardziej skuteczni i wydajni. Real również nie osiągnął jeszcze najwyższego poziomu. Wygląda na to, że chociaż mają tylko dwóch nowych piłkarzy, to ich ogranicza.

– Trener musi próbować odnaleźć słabe punkty rywala i zniwelować atuty, a później ukryć własne problemy, żeby drużyna wyszła z wolą wygranej. Inną sprawą jest to, czy się uda. Chcę, żebyśmy poszli po zwycięstwo. Jeżeli wyjdziemy po remis – przegramy. Nie jesteśmy samobójcami, będzie inaczej niż z Eibarem. Więcej nie powiem, bo nie chcę, żeby Ancelotti dowiedział się czegoś o nas.

– Real jest krytykowany za tamte dwa mecze, ale w Superpucharze pokazał się i udowodnił, że ma ogromne zasoby piłkarskie. Nie oddają przewagi przeciwnikowi. Real Madryt nigdy się nie poddaje.

– Zwrócimy uwagę na wszystkich, ale to oczywiste, że Cristiano jest główną postacią w Realu, bo ma ducha rywalizacji, pożera rekordy, pragnie rozwoju i ciągłego dominowania, a to przenosi się na boisko. Bez względu na problemy fizyczne jest zwycięzcą, który zawsze walczy do końca. Moją słabością jest Sergio Ramos. Robi wszystko, wszystko dobrze, to lider. Mistrz świata. Przydałby mi się którykolwiek z tej dwójki.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!