Advertisement
Menu
/ lfp.es

Carlos: Realowi i Sevilli życzę wspaniałego meczu

Brazylijczyk przed Superpucharem

Lewa strona Estadio Santiago Bernabéu miała tego samego właściciela przez jedenaście sezonów. Był nim Roberto Carlos, który w ekipie z Madrytu zdobył trzy Ligi Mistrzów, jeden Superpuchar Europy, cztery mistrzostwa Hiszpanii i wiele innych. To on był jednym z bohaterów ostatniego Superpucharu Europy zdobytego przez Real. W Meczu z Feyenoordem wypracował pierwszego gola i strzelił drugiego, co pomogło Królewskim w ostatecznym triumfie 3:1. Dzisiaj, jako trener Sivassporu, porozmawiał z oficjalną stroną LFP o nadchodzącym starciu Blanos z Sevillą, Primera División i swojej najbliższej przyszłości.

Ty wiesz jak to jest rozgrywać spotkania takiej klasy. Jakie są dni poprzedzające finał?
Real jest faworytem, bo trudność Ligi Mistrzów jest inna niż ta w Lidze Europy. Oni mają piłkarzy z ogromnym doświadczeniem, pozwalającym im na rozegranie wielkiego meczu. To są zabawne strony grania. Spotkanie jest inne, z odmienną motywacją, pełne bramek i niosące radość ludziom. Zagrają dwie hiszpańskie drużyny złożone z wielkich zawodników.

Ten Superpuchar będzie wyjątkowy, bo przychodzi po zdobyciu La Décimy?
Nie, sezon zaczyna się teraz. Pierwszy mecz znaczy wiele dla rozpoczęcia ligi, Pucharu Króla i Ligi Mistrzów w dobrej formie. Teraz jest nowy rok, nowy sezon i piłkarze obu ekip chcą go zacząć jak najlepiej, zdobywając nowy tytuł.

Jak widzisz obecny projekt Realu Madryt, ten z Jamesem, Kroosem i Keylorem Navasem?
Real sprowadza piłkarzy z najwyższego poziomu, a to jest najważniejsze. Teraz jest czas na adaptację i trzeba mieć cierpliwość do piłkarzy, którzy dopiero przyszli. Przeciwnicy zawsze przede wszystkim chcą pokonać Real Madryt, z powodu historii i wszystkiego, czego dokonuje. Blancos dużo się przygotowują, ponieważ teraz sezon będzie dużo trudniejszy. Rywale zawsze mocniej motywują się na starcie z nimi.

Uważasz, że to oznacza jeszcze większą odpowiedzialność spoczywającą na Realu?
Taka odpowiedzialność zawsze była, ale teraz jest jeszcze większa. Sezon, w którym nazwano Real Galácticos był zły, ponieważ wszystkie drużyny tak na Bernabéu, jak i u siebie były skupione na sto procent. W porównaniu do poprzedniego roku, ten będzie trudniejszy.

Porozmawiajmy trochę o Sevilli. To drużyna, która nigdy nie ułatwiała sprawy Realowi...
Sevilla ma świetnych piłkarzy i chociaż stracili swojego kapitana, Ivana Rakiticia, wciąż są bardzo mocną drużyną. Zawsze grają z wielkim zaangażowaniem i dlatego wygrali Ligę Europy. Życzę Realowi i Sevilli wspaniałego finału i udanego sezonu.

Jesteś trenerem. Widzisz się na ławce Santiago Bernabéu?
Nie, jeszcze nie, jestem bardzo młody. Jak na razie idzie mi bardzo dobrze. W poprzednim sezonie skończyliśmy za Fenerbahçe, Galatasarayem i Beşiktaşem. Rozegraliśmy dobry sezon, żeby znaleźć się w Lidze Europy, ale ostatecznie byliśmy poza. Pod względem osobistym, dla mnie był to wspaniały pierwszy etap w roli szkoleniowca. Było tak, jakbym wygrał z Sivassporem jakieś trofeum.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!