Advertisement
Menu
/ cadenaser.com, theindependent.co.uk

Khedira nie dla Arsenalu przez zbyt duże wymagania finansowe?

Sami oczekuje dziesięciu milionów euro rocznie

Po tym jak Arsenalowi nie udało się sprowadzić na Emirates Stadium Álvaro Moraty, który wybrał Juventus, Kanonierzy są skłonni pozyskać innego piłkarza Królewskich. O ofercie londyńczyków informowaliśmy już wczoraj, powołując się na brytyjskie media. Te doniesienia potwierdza Cadena SER. Obecnie wydaje się przesądzone, że Arsenal sięgnie po Alexisa Sáncheza – w sprawie Chilijczyka pojawił się nawet oficjalny komunikat na stronie Barcelony, ale szybko został usunięty. Cena za jego transfer wyniesie od 34,5 miliona do 37,5 miliona euro, w zależności od różnych zmiennych. Poza atakującym The Gunners mają sprowadzić Mathieu Debuchy'ego z Newcastle United.

Pozostałe pieniądze na letnie transfery mają zostać przeznaczone na sprowadzenie Samiego Khediry. Wydawało się, że Real Madryt jest skłonny zgodzić się na sprzedaż Niemca, ale roszczenia finansowe pomocnika zaskoczyły Arsène'a Wengera i jego współpracowników. Cadena SER donosi, że podczas pierwszych rozmów między Kanonierami a agentem Khediry ten drugi poinformował o oczekiwaniach swojego klienta: 150 tysięcy funtów tygodniowo (około 188 tysięcy euro), co daje niemal dziesięć milionów euro rocznie. Oczywiście Arsenal nie był w stanie zgodzić się na taką sumę. Pomocnik reprezentacji Niemiec musi więc obniżyć swoje wymagania, jeśli w przyszłym sezonie ma grać w jednej drużynie z kolegami z reprezentacji – Mesutem Özilem, Perem Mertesackerem i Lukasem Podolskim.

Po demolce, jaką reprezentacja Niemiec sprawiła Brazylii, mówi się też o zainteresowaniu Samim ze strony Chelsea, prowadzonej przez José Mourinho. The Blues rozpoczęli wzmacnianie środka pola od transferu Cesca Fàbregasa, ale jak informuje The Independent, Portugalczyk chętnie znowu ujrzałby Khedirę u siebie w drużynie. Warto przypomnieć, że to właśnie The Special One był trenerem Realu Madryt, kiedy po świetnym mundialu w 2010 roku niemiecki pomocnik przybył do stolicy Hiszpanii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!