Advertisement
Menu
/ abc.es

Kroos za Khedirę, James za Di Maríę?

Doniesienia <i>ABC</i>

Veni, vidi, vici. Pośpiech to domena złodziei i słabych torreadorów. Real Madryt spokojnie czeka na koniec mundialu, żeby dokonać wzmocnień. Nieostrożnie jest potwierdzać transfery w czasie mistrzostw świata, bo w Brazylii ci piłkarze wciąż mogą doznać kontuzji. Özil i Khedira zostali graczami Królewskich dopiero wtedy, kiedy ich Niemcy zostały wyeliminowane w RPA przez Hiszpanię. Oczekuje się, że i w tym wypadku zawodnicy, którymi interesuje się Real, podejdą do negocjacji dopiero, gdy, lub jeśli, odpadną z mistrzostw. Mowa o Tonim Kroosie i Jamesie Rodríguezie, dwóch celach klubu z hiszpańskiej stolicy i dwóch bohaterach zmagań w Brazylii.

Obaj środkowi pomocnicy wyrazili już chęć dołączenia do Realu, naciskali na swoje kluby, Bayern i Monaco, w różny sposób, żeby te spełniły ich życzenie. Królewscy muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby dojść do porozumienia z tymi zespołami, aby nie zostać na mieliźnie.

Autor pięciu bramek na mundialu, James Rodríguez, pokrywa kilka ze stref, którymi gra Real. To środkowy pomocnik z dobrym uderzeniem z dystansu. Ancelotti szuka kogoś o takiej charakterystyce, aby wzmocnić środek. W obecnej, zintegrowanej, środkowej linii Królewskich występują świetni gracze, jednak ani Di María, ani Modrić, Isco, czy Xabi, rzadko decydują się na strzał zza pola karnego. Jeśli spojrzymy choćby właśnie na Lukę, zobaczymy, że rzadko trafia z takich sytuacji. Do tego James odznacza się takimi cnotami jak jakość, siła i dyscyplina taktyczna.

„James to teraźniejszość, ale i przyszłość. I do tego madridista”, zdaje się zauważać Real Madryt. Ma też sprawozdania techniczne na temat tego piłkarza z wielu lat. W 2004 roku, w wieku 12 lat, strzelił dla swojego zespołu, Academia Tolimense, bardzo ważną bramkę, która dała tytuł na bardzo ważnym w Kolumbii turnieju młodzików, Ponyfútbol. W 2007 roku świetnie spisał się na mistrzostwach świata u-17, tak jak Kroos zresztą. Zaś w 2010 roku Banfield zaoferowało jego usługi Królewskim.

Ostatecznie James trafił jednak do FC Porto, który zapłacił za niego pięć milionów euro. W trzy lata później Portugalczycy sprzedali Kolumbijczyka do Monaco, zarabiając na tym 45 milionów euro. Jego obecna wartość oscyluje w okolicach 55 milionów euro. AS Monaco jest jednak kupcem, jeśli będą gotowi sprzedać Rodrígueza, to po to, aby kupić nowego pomocnika. Real musiałby zaś w takim układzie sprzedać Di Maríę, wartość rynkowa obu graczy jest podobna, więc hiszpański klub nie odczułby żadnych realnych kosztów.

Podobnie sprawa ma się z Kroosem. Jeśli Bayern zgodzi się na operację, Khedira najprawdopodobniej nie przedłuży kontraktu z Królewskimi i zostanie tego lata wymieniony. Zresztą „Kroos jest bardzo interesujący”, a Bawarczycy rzadko przyznają, że piłkarz wymusza na nich odejście na rok przed końcem kontraktu – raczej to oni zmuszają takiego delikwenta do pozostania w klubie. Tak się stało z Ballackiem. Tym razem jest jednak inaczej, w prawdzie niemieccy włodarze są wściekli, że Toni nie chce przedłużyć z nimi kontraktu, ale przyznają, że będzie mógł odejść tego lata, lub następnego za darmo. Real musiałby zapłacić około 25 milionów euro, ale to powinno wystarczyć do zakontraktowania Kroosa. I on, i James, zarabialiby wtedy w Madrycie około pięciu milionów euro na sezon.

Nie wpłynęły za to żadne specjalne oferty za Diego Lópeza i Casillasa. Obaj bramkarze mają wrócić do zespołu i pracować. Inną rzeczą jest to, że López wyraził chęć grania w pierwszym zespole. Z kolei Reina odchodzi z Napoli i Benítez chyba szykuje ofertę dla Diego, który byłby jego pierwszym wyborem do bramki. Decyzja będzie należeć do bramkarza. Przypomnijmy, że hiszpańskiemu trenerowi udało się już zeszłego lata wyrwać z Realu Callejóna i Albiola.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!