Advertisement
Menu
/ as.com

As: Transfer Falcao kwestią czasu

Florentino działa po cichu

„Operacja Falcao” jest już w toku. Co prawda znajduje się dopiero w początkowej fazie, jednak chęć gry w Realu Madryt samego Kolumbijczyka może jedynie pomóc Królewskim w zakontraktowaniu napastnika Monaco. Florentino działa po cichu, by nie podnosić ceny zawodnika, natomiast klub z Księstwa wie, że będzie zmuszony usiąść do negocjacji.

Monaco sprowadziło do siebie Falcao z Atlético za 45 milionów euro. Kontrakt piłkarza obowiązuje do 2018 roku, a za każdy rok gry Kolumbijczyk otrzymuje 14 milionów euro netto. Wielu ludzi interpretowało przejście snajpera do ligi francuskiej jako przystanek przed ostatecznym transferem do Realu Madryt. Radamel zawarł w umowie zapis, który zmusza Rybołowlewa do podjęcia rozmów, jeśli do jego drzwi zapuka Florentino. I tak właśnie stanie się w najbliższym czasie.

Falcao był cierpliwy w oczekiwaniu na moment, w którym w końcu będzie mógł spełnić swoje marzenie i stać się graczem Królewskich. Kilka tygodni temu Kolumbijczyk odrzucił oferty zarówno z Manchesteru, jak i Chelsea. Napastnik powiedział swojemu menedżerowi, Jorge Mendesowi, by ten przekazał Rybołowlewowi następującą wiadomość: „Spokojnie, nikogo nie zdradzę, chyba że zadzwonią z Realu Madryt”. Gdy tylko Florentino wykonał połączenie, Falcao od razu pochwalił się kolegom z reprezentacji. „Tego lata idę do Realu. Spełnię swoje marzenie”, miał stwierdzić były gracz Atlético.

Jedyna gwarancja, którą chcieli otrzymać na Bernabéu dotyczyła stanu zdrowia Falcao. Dlatego też snajper regularnie odwiedzał Joaquína Juana, zaufanego fizjoterapeutę Cristiano i Pau Gasola. Ten przekazał Królewskim pozytywną wiadomość. „Więzadła Radamela zabliźniły się perfekcyjnie. Brakuje mu jedynie przygotowania fizycznego”, usłyszeli włodarze Blancos.

Napastnik wolał przepracować w spokoju lato i nie ryzykować wyjazdem na mundial. Wszystko to, by spełnić dziecięce marzenie. Otoczenie zawodnika nie ma wątpliwości co do tego, że jeśli Bernabéu zaakceptuje fakt, iż Kolumbijczyk grał dla ich lokalnego rywala, doczeka się on niejednej owacji na stojąco. Przyjaciele piłkarza twierdzą, że naprawdę rzadko gracz wykazuje aż tak wielką chęć przejścia do jakiegoś klubu. Wszystko jest kwestią czasu. Transfer Falcao do Realu Madryt jest absolutnie w zasięgu Florentino...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!