Advertisement
Menu
/ bernabeudigital.com, własne

Karuzela z Suárezem zaczyna się na dobre

Napastnik Liverpoolu bohaterem opery mydlanej?

Karuzela z Luisem Suárezem w roli głównej nabiera coraz większego rozpędu. Najgłośniej o Urugwajczyku jest w katalońskich mediach i coraz częściej snajper Liverpoolu gości na okładkach dwóch największych barcelońskich pism – Sportu i Mundo Deportivo. Pierwsza gazeta jest w miarę wstrzemięźliwa w informacjach czy opiniach, ale donosi, że Suárez chce odejść z Anfield, a jego następnym przystankiem będzie Real albo Barça. Cena transferu ma natomiast wynieść około 70 milionów euro. MD z kolei w najnowszym wydaniu poinformowało, że napastnik chce trafić na Camp Nou i nie wspomina nawet o zespole z Madrytu.

Nieco innymi informacjami dzieli się Sunday Times. Według Brytyjczyków Suárez powiedział już władzom Liverpoolu, że jego pragnieniem jest kontynuowanie kariery na Półwyspie Iberyjskim, a Real Madryt może wyłożyć na niego nawet 85 milionów euro. Z ciekawymi i nowymi doniesieniami pojawia się hiszpańskie ABC. Według Tomása Gonzáleza-Martína cena za napastnika to 75 milionów funtów, czyli mniej więcej 94 miliony euro. Taka kwota miała paść podczas rozmów przy podpisywaniu nowej umowy w zeszłym roku. Nie jest to jednak klauzula zawarta w kontracie, a rezultat dżentelmeńskiego porozumienia ustnego między agentem zawodnika Perem Guardiolą (brat Pepa) a Liverpoolem. The Reds mogą z kolei przystać na sprzedaż swojej największej gwiazdy, by sfinansować modernizację Anfield, która rozpocznie się w 2015 roku. Jeśli Real Madryt mocno będzie ubiegał o Suáreza, niewykluczone, że Brendan Rodgers upomni się o Di Maríę albo Khedirę w ramach rozliczenia.

Jeszcze inne informacje podaje z kolei Onda Cero. Według hiszpańskiej rozgłośni radiowej Real Madryt już osiągnął porozumienie z Suárezem, który podpisze kontrakt na pięć lat, w ramach którego zarobi 8,5 miliona euro na sezon. Ile źródeł, tyle informacji. Karuzela z Luisem Suárezem w roli głównej rozpoczęła się na dobre. I wygląda na to, że może przypominać tę z zeszłego roku, która zakończyła się transferem Garetha Bale'a. Tym razem poza Królewskimi o cracka ma walczyć też FC Barcelona. Ale niektóre źródła Anglii donoszą, że Suárez wreszcie odnalazł spokój i jest szczęśliwy na Wyspach…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!