Advertisement
Menu
/ libredirecto.com

Camacho ponownie w Lizbonie

J.A. Camacho spotkał się z przeydentem Benfiki, Luisem Filipe Vieirą, by negocjować w sprawie kilku zawodników klubu z Estadio da Luz.

Nowy trener Realu Madryt, José Antonio Camacho przyleciał do Lizbony. Nie tylko po to, by oglądać swoich podopiecznych i potencjalne nabytki na Euro, ale też, by spotkać się z prezydentem Benifki.
Jak podaje agencja Europa Press, Camacho spotkał się z Vieirą, którego uważa za swojego wielkiego przyjaciela (choć swoją decyzję o podjęciu pracy w Madrycie przekazał Vieirze... telefonicznie - dop. Hugo). Trener będzie negocjował z prezydentem w sprawie transferów trzech zawodników zdobywcy Pucharu Portugalii. To Luisao, Miguel i przede wszystkim Tiago, który widnieje na czele w notatniku trenera.
Camacho będzie zresztą aktywnie działał na portugalskiej ziemi. Ma nadzieję otworzyć nowe możliwości pomiędzy klubami i zakontraktować interesujących go zawodników. Ponadto będzie podglądał piłkarzy na Mistrzostwach Europy, także swoich Blancos, którzy w kraju Magellana stawili się w sporej grupie. Mały problem stanowi fakt, że 16. lipca dopiero wrócą z wakacji niektórzy piłkarze podstawowego składu, a ci grający na mistrzostwach będą mieli prawo odpoczynku, gdyż finał mistrzostw jest 4. lipca.
- Zawodnicy muszą o tym rozmawiać z klubem, a nie z prasą. Ja jedyne, co mogę powiedzieć, to że jedenastego (sierpnia) mamy mecz eliminacyjny Ligi Mistrzów - powiedział zdenerwowany taką sytuacją Camacho. Jest to tym bardziej trudne, że każdy zawodnik po skończeniu swojej przygody z mistrzostwami ma prawo do 12 dni odpoczynku. To też prawdopodobnie przełoży nieco w czasie przygotowania do sezonu.
Planowanie tych przygotowań Camacho określa jednak, jako "bardzo zaawansowane i prawie zamknięte". Mówi też, że prawdopodobnie wyjazd do Jerez będzie 16. lipca i to ze wszystkimi, bez wyjątku.
José Antonio znalazl też czas na ocenę ostatnich występów swoich nowych podopiecznych. - Dobrze, że przybył Samuel. Dużo pracuje, to ważny piłkarz. Przybył, bo jest jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji. (...) Gratuluję Ronaldo rozwoju. Nie wiem, jaki był przed moim przyjazdem, ale teraz dobrze pracuje, sueminnie i z wyobraźnią - powiedział zachwycony postawą Samuela i Ronaldo w meczach eliminacyjnych do Weltmeisterschaft 2006 w strefie COMMEBOL.
Na koniec, jako wielki przyjaciel Del Bosque wypowiedział się o podjęciu przez niego pracy w Besiktasie Stambuł: - Jego celem zawsze było trenowanie, więc cieszę się, że znalazł, czego szukał.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!