Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Cristiano: To moment, o którym marzyli wszyscy madridistas

UEFA przeprowadziła wywiad z Portugalczykiem

To będzie twój pierwszy finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt, zagracie w Lizbonie z Atlético. Jakie masz odczucia?
To będzie bardzo wyjątkowy mecz, również dla mojego kraju. Jestem bardzo zadowolony i podekscytowany. Wiemy, że to będzie bardzo trudny mecz, ponieważ Atlético notuje imponujący rok, to świetna ekipa, mająca wielkiego trenera. Jednak postaramy się wygrać i zagrać, jak najlepiej potrafimy. Drużyna dobrze sobie radzi i jest pewna siebie.

Pamiętasz czasy, gdy byłeś chłopcem i oglądałeś inne drużyny wznoszące trofeum?
Jako dzieciak pamiętam, że oglądałem wielkie finały i zawodników podnoszących trofeum Ligi Mistrzów. To moment, o którym marzyli wszyscy madridistas, la Décima. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani, musimy wygrać.

Jak się zmieniłeś od czasu wygrania Ligi Mistrzów z Manchesterem United?
Zmieniłem się na lepsze, oczywiście. Wygrałem Ligę Mistrzów z Manchesterem United, a to jest mój piąty sezon w Realu Madryt. Zawsze marzyłem o wygraniu tych rozgrywek z tym klubem.

Minęło dwanaście lat od chwili, gdy Real Madryt ostatni raz wygrał Champions League. Co znaczyłoby zdobycie Décimy dla klubu i dla ciebie?
To trofeum, które staraliśmy się zdobyć przez lata. W wyniku tego, od pierwszego dnia przybycia do klubu czuć pozytywny rodzaj presji ukierunkowanej na wygranie Ligi Mistrzów. W tym roku jesteśmy zaledwie mały krok od osiągnięcia tego. Presja jest częścią futbolu i częścią gry dla Realu Madryt. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że musimy wygrywać cały czas, ale to jest w porządku. Lubię presję, ponieważ czyni ona ze mnie lepszego piłkarza. To specjalny rodzaj adrenaliny, który odczuwamy.

Aby zrobić ten ostatni krok, musicie pokonać Atlético Madryt, drużynę, którą bardzo dobrze znacie. Jak możecie pokonać Atlético?
Musimy zagrać w taki sam sposób, jak w poprzednich spotkaniach. Robiliśmy to z powodzeniem i pokonaliśmy wielkie zespoły. To będzie trudne wyzwanie. Atlético Madryt to zwarta drużyna i bardzo silna pod względem mentalnym. Zawsze trudno jest przewidzieć, kto wygra w finale. To spotkanie różni się od innych i myślę, że zadecydują najmniejsze detale.

Jak oceniłbyś ten sezon w Lidze Mistrzów?
Myślę, że jeśli chodzi o pracę zespołową to Real Madryt pokazał, że jest świetną drużyną i taką, która zasługuje na wygranie trofeum. To dobre rozgrywki również na poziomie osobistym. Jestem najlepszym strzelcem w rozgrywkach i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. To nie był mój cel na początku rozgrywek, ale sprawy dobrze się dla mnie ułożyły. Moi koledzy z drużyny bardzo mi pomogli i w finale postaram się strzelić ponownie.

W tym roku pobiłeś rekord strzelecki Di Stéfano w Pucharze Europy. Czy to także ma dla ciebie specjalne znaczenie?
Myślę, że teraz jestem częścią klubowej historii, nie tylko z powodu moich bramek. Oczywiście, pobicie rekordu Di Stéfano to wielki zaszczyt. Podziwiam go bardzo jako osobę. Nigdy nie miałem okazji zobaczyć, jak grał, ale widziałem kilka video. Dzięki Bogu, sprawy się dobrze dla mnie ułożyły i jestem szczęśliwy, że jestem częścią historii Realu Madryt. Postaram się wygrać tak dużo, jak to możliwe z tą drużyną, ponieważ to jest mój ulubiony klub.

Jaka jest twoja relacja w ataku z Benzemą i Bale'em?
Bardzo dobra. Myślę, że nasza współpraca jest niemal perfekcyjna. Zarówno Karim, jak i Gareth, to świetni piłkarze. Świetnie się czuję obok nich, sprawy się dobrze układają i myślę, że to dla klubu bardzo ważne.

Gareth Bale przypomina trochę ciebie?
To świetny zawodnik. Bardzo dobrze się zaadaptował. Rozegrał fantastyczne spotkania w Champions League, w lidze i w Pucharze Króla. Strzelił wspaniałego gola przeciwko Barcelonie. Zademonstrował swoją jakość. Obaj mówimy po angielsku, co zbliża nas do siebie w naturalny sposób. Podobał mi się jako zawodnik, jest świetny, a teraz, gdy poznałem go jako człowieka, lubię go jeszcze bardziej. Dużo rozmawiamy i robię wszystko, by mu pomóc.

Jaka jest twoja opinia o Carlo Ancelottim?
Od początku to było bardzo przyjemne doświadczenie, on jest świetną osobą. Jest wyjątkowym człowiekiem. Jako o trenerze nie trzeba nic mówić, ponieważ wygrał wszystko. Jego skromność, jako człowiek i jako przyjaciel, jest tym, co go wyróżnia najbardziej. Jak również wszystkich, którzy z nim pracują. Jestem bardzo zadowolony z pracy z nimi i mam nadzieję, że zostaną tutaj na wiele lat.

Jego spokój pomaga drużynie rozgrywać dobre spotkania?
Myślę, że siłą Carlo Ancelottiego jest sposób, w jaki przekazuje swój spokój zawodnikom. To zdejmuje presję. Bardzo lubię jego charakter, ponieważ jest on osobą bardzo pozytywną.

Jakie są zalety tego Realu Madryt?
To drużyna bardzo szybka, która strzela wiele bramek. Dobrze się ją ogląda z punktu widzenia kibica. Myślę, że ludzie lubią nas oglądać grających u siebie, ponieważ jakość tych spotkań jest bardzo wysoka, jest wiele pięknych akcji. Real to drużyna, która lubi strzelać, błyszczeć i sprawiać radość kibicom. Ma wszystko.

Jaka jest atmosfera w drużynie?
Atmosfera pozytywna, pełna szczęścia, pasji i entuzjazmu. Wiemy, że jesteśmy bardzo blisko zdobycia czegoś wyjątkowego w historii Realu Madryt. Będzie ciężko, ale myślę, że to możliwe.

Wciąż się poprawiacie personalnie i jako kolektyw?
Oczywiście. Myślę, że poprawiam się trochę każdego roku. Zawodnik zawsze potrzebuje się poprawiać. Zawsze są elementy, które staram się poprawić, by być jeszcze lepszym, choć wiem, że za każdym razem to jest coraz bardziej skomplikowane. To daje mi motywację i odwagę, by kontynuować pracę w ten sam sposób albo lepszy. Chcę to kontynuować, chcę dużo więcej.

Jak możesz to osiągnąć po takim imponującym roku?
Na poziomie drużyny mogę postarać się zdobyć trofea. Na poziomie indywidualnym zawsze staram się poprawić małe detale. Sposób czytania gry, doświadczenia... Myślę, że to część bycia piłkarzem. Chcesz się rozwijać i uczyć. Lubię wyzwania.

Jak postrzegasz fanów w tym roku?
Są wyjątkowi, to był dla nas świetny sezon i kibice to czują. Jesteśmy bardzo blisko zdobycia czegoś bardzo ważnego. Jako zawodnicy musimy wygrywać spotkania, a oni wspierają nas zarówno na stadionie, jak i poza nim.

Opisz, dlaczego gra w Lizbonie, w mieście, gdzie dorastałeś, jest taka wyjątkowa.
To jest Estádio da Luz, mityczne miejsce dla wszystkich w Portugalii i dla mnie. Jest w moim kraju i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Wiem, że cały świat nie będzie za Realem Madryt, to jest w porządku. Będę się tym cieszył, jak to tylko możliwe, ponieważ finał nie zdarza się każdego dnia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!