Advertisement
Menu
/ marca.com

Cristiano ma jeszcze o co walczyć

Jeden gol da mu prawdopodobnie Złoty But

Real Madryt nie ma już szans na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii i jego spotkanie z Espanyolem będzie śledziła z pewnością znikoma liczba widzów w porównaniu z potyczką Barcelony z Atlético. Niemniej Królewscy mają jeden powód, dla którego nie opłaca im się odpuszczać. Piłkarze Blancos będą chcieli pomóc Cristiano Ronaldo w zdobyciu tytułu Pichichi i Złotego Buta.

W ostatniej ligowej kolejce Portugalczyk walczy od dwa indywidualne laury. Statuetkę dla króla strzelców ma on już praktycznie w garści z obecną przewagą trzech goli nad Messim i czterech nad Diego Costą. Wydaje się, że w bezpośrednim starciu o triumf w Primera División ani Argentyńczyk, ani Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem nie dadzą rady ostatecznie doskoczyć do asa Królewskich.

Obaj są również rywalami CR7 wyścigu po Złoty But. Niemniej na tę chwilę Cristiano dzieli pozycję lidera z Luisem Suárezem, który w lidze również zanotował 31 trafień. Urugwajczyk nie strzelił jednak bramki w ostatnim ligowym starciu sezonu, tak więc Ronaldo będzie miał ostatnią szansę na przegonienie go. Jeden gol dałby atakującemu Królewskich tę nagrodę indywidualnie po raz trzeci w karierze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!