Advertisement
Menu
/ marca.com

Xabi kontra Xavi

Forma środkowych pomocników kluczem do zwycięstwa?

Xavi Hernández i Xabi Alonso będą odpowiedzialni za pociąganie za sznurki w grze Barcelony i Realu Madryt na Mestalla. Od ich nóg i mózgów zależy w dużej mierze szansa na ostateczny triumf. Dzisiejszy pojedynek nie ogranicza się jednak jedynie do tego, co dziać się będzie na boisku.

Obaj są liderami swoich zespołów. To akurat oczywisty fakt. Ich wpływ na grę drużyny jest widoczny do tego stopnia, że ich forma, w obu przypadkach daleka od optymalnej, odbija się na postawie całej drużyny.

Xavi to jeden z najjaśniejszych punktów najlepszej Barcelony w historii. Grający trener w ekipie, która osiągnęła w swoim czasie coś, co wydawało się absolutnie niemożliwe. Alonso w Realu Madryt jest krócej, jednak jego wpływ na grę drużyny jest niezaprzeczalny. Lider środka pola, którego nieobecność na murawie Królewscy zawsze boleśnie odczuwają. Dowodem na to jest chociażby fakt, że powrót Xabiego po kontuzji zbiegł się z rozpoczęciem niesamowitej passy 31 spotkań bez zaznania goryczy porażki, która sprawia, że po raz pierwszy od 2002 roku Real Madryt na tym etapie sezonu wciąż liczy się w walce o potrójną koronę.

Jeśli chodzi o ich osobiste relacje, nie jest żadną tajemnicą, że nie są one tak płynne jak w przypadku reszty reprezentantów Hiszpanii czy piłkarzy Realu i Barcelony. Seria Klasyków z 2011 roku rozpoczęła między oboma panami „X” rozłam, który trwa do dziś. Mimo to, już rok później grając wspólnie obronili mistrzostwo Starego Kontynentu.

Każdy po prostu broni interesów własnego klubu. Ostatni przykład? Nadepnięcie Pepego przez Busquetsa. Alonso stanął w obronie stopera Królewskich („Gdyby stało się na odwrót, mówiłoby się o tym wiele więcej”), natomiast Xavi publicznie skrytykował słowa Baska. Był dużo ostrzejszy niż w przypadku Casillasa, z którym utrzymuje od wielu lat bardzo dobre relacje. „Niektórzy koledzy z reprezentacji są bardzo niesprawiedliwi względem Busquetsa”, powiedział.

Xavi i Xabi po raz kolejny zmierzą się na Mestalla. Ten, kto w lepszy sposób pokaże, że chwile słabszej dyspozycji są już za nim, pozwoli zrobić swojej drużynie wielki krok w drodze po zwycięstwo i będzie mógł dopisać sobie kolejny argument w osobistej potyczce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!