Advertisement
Menu
/ marca.com

Pepe w poszukiwaniu odkupienia

Stoper chce zmazać plamę sprzed roku

Real Madryt będzie chciał zmazać dziś plamę sprzed roku, gdzie poległ na Signal Iduna Park i przegrał aż 1:4. Poza tym, że cała drużyna chce zapomnieć o tamtej porażce, kilku piłkarzy chce też odkupić swoje winy z poprzedniego sezonu. Jednym z nich jest Pepe, który rok temu przeżył jedną z najgorszych nocy w koszulce Królewskich.

Rok temu Robert Lewandowski strzelił cztery gole Blancos w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Pepe był odpowiedzialny między innymi za powstrzymywanie napastnika. Polak był dla stopera nieuchwytny. Reprezentant Portugalii zawinił przy co najmniej dwóch z czterech bramek Lewego. Napastnik z Dortmundu stworzył obrońcom Realu Madryt wielkie problemy i stał się dla nich koszmarem. Z zeszłorocznego bloku defensywnego w kadrze Królewskich pozostali też Fábio Coentrão, Raphaël Varane i Sergio Ramos.

Od kompromitacji Realu Madryt w Dortmundzie minął niecały rok. Sytuacja Pepe w drużynie wygląda diametralnie inaczej niż wtedy. Wcześniej miał na pieńku z José Mourinho, który zostawił go na ławce w meczu finału Pucharu Króla. Obecny sezon jest być może najlepszym w karierze dla urodzonego w Brazylii zawodnika. Strzelił już pięć bramek, ale to nie skuteczność jest jego największą zaletą. Potrafi zachować koncentrację, jest szybki, umie przewidzieć zachowanie rywala, dominuje w powietrzu i pomaga w wyprowadzeniu piłki. Mimo że nie ma opinii czysto grającego zawodnika, w 43 meczach w tym sezonie popełnił zaledwie 30 fauli.

Pepe liczy na to, że powstrzyma dziś Lewandowskiego i że tym razem Polak nie wyrządzi Królewskim takiej krzywdy jak rok temu. Wtedy stoper przeżywał piekło. Postawa 31-latka będzie kluczowa, by Real Madryt postawił kropkę nad i, wyeliminował Borussię z Ligi Mistrzów i nie przeżywał koszmaru, o którym nikt nie zdążył zapomnieć.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!