Xavi: Piłkarze Realu są niesprawiedliwi

Chociaż od poprzedniego Klasyku minęło już sporo czasu, w Hiszpanii wciąż trwają debaty na temat nadepnięcia Sergio Busquetsa na głowę Pepe. Niedawno w obronę stopera wziął kapitan Królewskich, Iker Casillas, przyznając, że „wytarga Busquetsa za uszy”. Dziś o sytuacji między piłkarzami i komentarzu bramkarza trzy grosze wtrącił Xavi Hernández.

– Sprawa Busquetsa i Pepe? Za dużo mówi się na ten temat. Busi w żadnym wypadku nie nadepnął na Pepe, widać to na obrazkach, nic więcej. Myślę, że piłkarze Realu Madryt, także koledzy z reprezentacji, byli pod tym względem niesprawiedliwi wobec Sergio Busquetsa. Busi w żadnym momencie nie miał intencji nadepnąć na Pepe. Wystarczy z nim porozmawiać, to szczery i uczciwy piłkarz. To przykład. Nie trzeba bronić Busiego, on sam się broni obrazkami z telewizji. Nie mam żadnych wątpliwości co do akcji Busiego. Zamknijmy w końcu ten temat, bo rozmawiamy o tym już 10 czy 15 dni. Myślę, że niektórzy są bardzo niesprawiedliwi wobec Busquetsa. Bardzo niesprawiedliwi – powiedział wicekapitan Barcelony.

– Z naszego punktu widzenia sankcja od FIFA jest nieproporcjonalna i niesprawiedliwa. W ciągu kilku najbliższych dni prezes spotka się z Blatterem i mam nadzieję, że skończy się na niczym. La Masia działa dobrze w każdym calu. To część naszej filozofii i będziemy jej bronić. Pracuje dobrze także w ochranianiu nieletnich. Spójrz na Messiego czy Iniestę, którzy przyszli spoza Hiszpanii czy Katalonii. Ta kara jest nieodpowiednia.

– My czy Atlético, ktoś z nas będzie zawiedziony, jeśli odpadnie. Później w sobotę mamy trudny mecz z Granadą, a potem finał Pucharu Króla… – zamartwia się Xavi.