Laso: Pewne jest to, że zagramy w Atenach

– Gratuluję mojej drużynie zwycięstwa. Było ono zasłużone, po bardzo dobrej pod względem defensywy pierwszej połowie. Byliśmy zdolni zatrzymywać ich podania, praktycznie nie mieli żadnej czystej sytuacji w ataku. Dominowaliśmy na zbiórkach i często reagowaliśmy na ich rzuty, pozostawiając ich skuteczność na poziomie dużo niższym niż mają zazwyczaj. Podczas drugiej połowy poradziliśmy sobie bardzo dobrze i to pozwoliło nam odnieść zwycięstwo – powiedział Pablo Laso po sukcesie nad Lokomotiwem.

– Zamierzaliśmy narzucić twardy charakteru meczu od początku. Solidność w defensywie zahamowała rywali i usytuowała ich za nami bardzo szybko, wymagając od nich wiele, aby wejść w mecz. Doceniam tę zasługę i pozytywną postawę mojej drużyny, rywalizującej bardzo dobrze od pierwszej minuty spotkania.

– Gdy pudłujesz czterdzieści pięć rzutów, zyskujesz wiele okazji do zbiórek. Dzisiaj nasza defensywa była ponad ich atakiem, mimo iż zebrali tyle piłek w ofensywie. Jeżeli we wszystkich spotkaniach notowalibyśmy tyle zbiórek w ataku, co dziś, ale pozwalali rywalom na pięćdziesiąt pięć punktów, pisałbym się na to.

– Olympiakos czy Panathinaikos? Pewne jest to, że czeka nas wyjazd do Aten. Ważne było dla nas uzyskanie przewagi parkietu w play offach i stało się to owocem trzymiesięcznej pracy. Pozostało jeszcze jedno spotkanie i następnie gramy przeciwko nim. Są to dwie znakomite drużyny, znajdujące się w odmiennych sytuacjach. Dwie drużyny bardzo solidne i uznane za swą grę. Mają wspaniałych zawodników i będą bardzo trudnymi rywalami.

– Powrót Jaycee'ego? Nie wiem. Wraca po kontuzji i chciałbym, aby zagrał już jutro, jednak musi trzymać się zaleceń. Musi być gotowy w stu procentach. Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Interesuje mnie to, aby był w dobrym stanie.