Zatopić Żółtą Łódź Podwodną

Dzisiejszego wieczoru na Santiago Bernabéu, Real Madryt podejmie Villarreal w ramach 23. kolejki ligi hiszpańskiej. Po świetnym spotkaniu z Atlético, które Królewscy pewnie wygrali 3:0, czeka ich teraz nie lada wyzwanie, trzeba bowiem zapomnieć o tym wspaniałym zwycięstwie i wrócić do walki o mistrzostwo. Warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie rozgrywek, w meczu na El Madrigal padł wynik 2:2, a swoją pierwszą bramkę dla Realu zdobył debiutujący w tym meczu Gareth Bale. Walijczyk będzie miał dziś za zadanie zastąpić Cristiano Ronaldo, który opuści trzy kolejne ligowe kolejki z powodu kary.

Królewscy kontynuują bardzo dobrą grę w obronie – zaledwie jedna stracona bramka w 2014 roku. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to jest klucz do sukcesów. Jeśli zaś chodzi o grę w ataku, to pierwszoplanową postacią w ostatnich spotkaniach jest Jesé, który nie zawodzi w najważniejszych momentach. Dzisiaj również powinien wybiec w pierwszym składzie. Jeśli zaś chodzi o pozostałych zawodników to można spodziewać się paru zmian w porównaniu ze środową jedenastką. Wszystko zależy od tego, jak zregenerują się zawodnicy, którzy grali z Atlético. Ponadto, szansę od pierwszej minuty powinien dostać wracający po kontuzji Raphaël Varane, który dostał już parę minut tydzień temu w spotkaniu z Athletikiem Bilbao. Poza kadrą znaleźli się Sami Khedira i Casemiro oraz z oczywistych względów Cristiano.

Marcelino García Toral, trener Villarrealu, jest świadom tego, że jego drużyna musi zagrać perfekcyjnie, by wyjechać z Madrytu ze zdobyczą punktową. Na konferencji przedmeczowej zapowiedział, że postarają się czymś zaskoczyć Real, choć to będzie bardzo trudne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że nie będzie mógł skorzystać z paru zawodników. Kontuzjowani są: Cani, Pablo Íńiguez, Óliver Torres i Uche. Do tego przeziębiony jest Juan Carlos, a Tomás Pina pauzuje za kartki. Piłkarze Realu najbardziej będą musieli uważać na Giovaniego, który obok Caniego jest najgroźniejszym zawodnikiem Villarrealu.

Królewscy muszą zapomnieć o środowym spotkaniu, jak również o czekającym ich rewanżu na Vicente Calderón. Liczy się tylko tu i teraz. Liczy się tylko Villarreal. Liczy się tylko zwycięstwo.

Transmisja od 19:55 na Canal+ Sport.