Advertisement
Menu
/ marca.com

Ibai Gómez: Możemy wygrać z każdym

Wywiad z zawodnikiem Athleticu

Jutro ponownie zagracie na San Mamés po pierwszej porażce na tym stadionie. Do tego ścieracie się z „bykiem”.
Wielkie drużyny przyjeżdżały na San Mamés i udowadnialiśmy, że jesteśmy zdolni do wszystkiego. Wiemy, że Real Madryt jest w bardzo wysokiej dyspozycji, ale nasz cel jest jasny i będziemy o niego walczyć od samego początku.

Możesz zapewnić, że stadion San Mamés ciągle pozostanie niezdobyty po wizycie Realu Madryt?
Nie, nie zapewniam. Nie zadowolimy się remisem, ponieważ już zademonstrowaliśmy, że na naszym stadionie możemy wygrać z każdym.

W środę udało się wam zdobyć tylko jedną bramkę, jednak w pierwszej połowie Atlético było zdominowane przez Athletic.
Valverde zawsze nas prosi o atakowanie wieloma zawodnikami. Jak do tej pory tylko w dwóch spotkaniach tego nie zrobiliśmy, na Vicente Calderón i Santiago Bernabéu.

Z Valverde odzyskaliście radość?
Wszyscy trenerzy mają swoje pozytywne i negatywne strony, tak samo jak zawodnicy, nie lubię porównań. W tym sezonie wszyscy są zadowoleni, dobrze pracujemy, wiele się przy tym ucząc… Mam nadzieję, że tak pozostanie na długi czas.

Odpadliście z Pucharu Króla i nie gracie w europejskich pucharach. Wielką nagrodą za ten sezon jest czwarte miejsce dające szansę na grę w Lidze Mistrzów.
Już mówiłem to dwa lata temu, kiedy przegraliśmy dwa finały, mam pełne zaufanie do tej drużyny, mamy niską średnią wieku i szybko damy kibicom radość, oni na to zasługują.

Motywuje was bycie wyżej w tabeli niż Real Sociedad?
Prawda jest taka, że bardzo dobrze się znamy, zarówno piłkarze, jak i pracownicy obu klubów. Lubimy grać przeciwko nim, jednak jest to czysta i piękna rywalizacja. W poprzednim sezonie Real Sociedad rozegrał spektakularny sezon, a w tym również dobrze sobie radzą, jednak na tę chwilę, to my jesteśmy wyżej.

Toquero jest kontuzjowany, Aduriz z problemami z pubalgią, a Kike Sola niedawno zadebiutował, również przez kontuzję. Athletic zajmuje czwarte miejsce nie mając napastnika.
Ważne jest to, żeby zawodnicy, którzy atakują, zdobywali bramki, nie tylko środkowi napastnicy. Teraz mam dobrą passę. W poprzednim sezonie również miałem dobre statystyki, ale na niewiele się to zdało. Byli ludzie, którzy mówili, że zdobywałem bramki, które nie były nic warte.

Ostatnie dwa gole Athleticu z Realem Madryt były twojego autorstwa, ale na koniec okazały się one tylko anegdotą.
To prawda. W poprzednim sezonie zdobyłem gola na Bernabéu, jednak przegraliśmy 1:5. W tym sezonie również trafiłem do siatki, ale skończyło się na 1:3. Zobaczymy, czy tym razem będę miał szczęście i zdobędę gola dającego drużynie zwycięstwo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!