Advertisement
Menu

Poważny sprawdzian

CSKA kolejnym rywalem koszykarzy

Koniec żartów. Nie trudno pokonać dopiero odnajdujący się na europejskich salonach FC Bayern Monachium czy błąkające się w środku hiszpańskiej tabeli Gipuzkoa Basket. Zwłaszcza, kiedy gra się tak doskonale, jak obecny Real Madryt. Prawdziwym wyzwaniem dla podopiecznych Pabla Lasa będzie defensywny gigant, znany pod nazwą CSKA Moskwa, chętny za wszelką cenę przerwać ich – nieprzyzwoitą już – zwycięską passę.

Rosyjska drużyna nie jest tak nieskalana jak jej najbliższy rywal. Uległa w obecnej edycji Euroligi już czterokrotnie – dwa razy z Fenerbahçe, raz w Barcelonie i, dość niespodziewanie, przed tygodniem w Belgradzie. Charakterystyczna dla CSKA Moskwa jest bardzo mała liczba straconych punktów. Prezentuje ona defensywę na najwyższym poziomie, w czym widać oczywiście rękę Ettorego Messiny. Nie potrzeba jednak włoskiego szkoleniowca, aby zespół grał wybitnie w obronie. Doskonałym przykładem jest madrycki skład, prezentujący się w tym elemencie... lepiej od moskiewskiego przeciwnika.

Różnica w średniej sumie punktów straconych wynosi zaledwie jedną dziesiątą (68,2 względem 68,3 punktu na mecz), lecz przy radosnej, ofensywnej koszykówce Realu Madryt, liczba ta jest godna podziwu. Statystyki sugerują, że czwartkowa rywalizacja będzie rozgrywką iście taktyczną, w czym Królewscy mogą się nie odnaleźć. Każdy przechwyt i możliwość kontrataku będzie zapewne na wagę złota.

Ofensywny potencjał zespołu pozbawiony będzie wsparcia ze strony Jaycee'ego Carrolla, który nawet nie poleciał z kolegami do stolicy Federacji Rosyjskiej. Całe szczęście drużyna wróciła już do formy, co potwierdziła w poprzednim tygodniu. Znowu potrafi się rozpędzić, zagrać konsekwentnie w ataku i w pełni skoncentrowanie po drugiej stronie parkietu. Jako że rywalizacja na tym etapie rozgrywek dopiero się rozpoczęła, żadna z drużyn nie jest jeszcze niczego pewna. Choć bez wątpienia obie są faworytami do awansu, prawo to należy sobie zapewnić, wobec czego walka z pewnością będzie zacięta.


Real Madryt spróbuje podbić moskiewskie Universal Sports Hall w czwartek, o godzinie 17:45. Spotkanie rozpocznie zmagania w ramach 4. kolejki fazy Top 16 rozgrywek Euroligi. Obecność obowiązkowa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!