Rekordów nigdy za wiele

Koszykarski Real Madryt uzbierał już dwadzieścia osiem wygranych z rzędu, bijąc na głowę jakąkolwiek drużynę w tym sezonie. Puścił w niepamięć kilka historycznych, rekordowych serii, lecz ta ligowa, należąca do Barcelony, pozostaje jeszcze nieruszona. Jeżeli madrytczycy zdołają pokonać u siebie Fuenlabradę, wyrównają dokonanie Katalończyków sprzed czterech lat – zainicjowanie rozgrywek ligowych piętnastoma kolejnymi zwycięstwami.

Baloncesto Fuenlabrada błąka się w dolnej części tabeli Ligi Endesa, balansując między strefą spadkową a środkiem klasyfikacji. Ostatnio wygrała niemal miesiąc temu, z La Bruixa d'Or, notując zaraz potem cztery porażki z rzędu. Przeciwników miała godnych – wśród nich FC Barcelona, Unicaja czy Herbalife Gran Canaria – i choć poległa, rywalizację z faworytami podjęła. Podobnie będzie z pewnością w stolicy. Koszykarze w pomarańczowych strojach, nawet jeśli teoretycznie mają w starciu z madryckim gigantem marne szanse na sukces, walczyć będą do końca.

Królewscy wciąż zachwycają konsekwentnym wygrywaniem, lecz niesiony przez nich postrach drastycznie zmalał w ciągu ostatnich tygodni. Wrogiem zespołu stała się jego własna mentalność. Zawodnicy wychodzą na parkiet rozkojarzeni, pozbawieni koncentracji w obronie, wolniejsi niż zwykle w ataku, mniej zaangażowani w grę. Wygrywają, ale już nie tak efektownie, nie z takim polotem, fantazją i radością. Najistotniejsze, co zresztą sami powtarzają, są zwycięstwa i pod tym względem nie można mieć do nich żadnych pretensji.

Doszukiwanie się przyczyny zmiany właściwego nastawienia w zmęczeniu, choćby dalekimi i wyczerpującymi podróżami, wydaje się być niestosowne. Madryt spędził cały obecny tydzień w domowym zaciszu, trenując na doskonale znanym parkiecie, a podczas pojedynku z Galatasarayem będąc wspieranym przez tysiące kibiców. Żadnych podróży. Najbliższe spotkanie pomoże zweryfikować, czy żądza zwycięstwa ulotniła się tylko na chwilę czy trzeba będzie zorganizować jej poszukiwania.


Real Madryt podejmie Baloncesto Fuenlabrada w niedzielę, o godzinie 12:30, w Palacio de los Deportes. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 15. kolejki Ligi Endesa.