Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Arbiter nie miał w sobotę dobrego meczu

Zapis konferencji trenera

Wiem, że jest pan rozważny i myśli już o jutrzejszym starciu w Pucharze, ale po tym, co zobaczył pan w Pampelunie, i po tym, co powiedział trener Barcelony, że chyba nie powinno być dla nich rzutu karnego, myśli pan, że sędziowie traktują Real Madryt inaczej, karzą bardziej niż Barcelonę? Rywale dostają karnego w trudnym momencie, a w waszym meczu wszystkie decyzje są przeciwko wam, jak brak karnego i czerwonej kartki, a zamiast tego wyrzucenie Sergio Ramosa.
Nie, ja tak nie myślę [uśmiech]. Myślę, że sędziowie popełniają błędy jak wszyscy. Uważam, że arbiter nie miał w sobotę dobrego meczu, popełnił błędy i tyle. Na tym kończymy rozmowy o tym, bo ja tego nie lubię. Myślę, że to był po prostu błąd i teraz musimy patrzeć przed siebie.

Wyobrażam sobie, że jutro będzie sporo zmian, bo to Puchar Króla i chcę zapytać o Di Maríę. Czy trzeba próbować odzyskać jego formę, bo ostatnio miał dołek, czy to czas na szanse dla Jeségo i Moraty?
Myślę, że zagra cała trójka, bo mieliśmy dzisiaj problem z Garethem Bale'em, dostał w łydkę i nie jest na jutro do dyspozycji, więc Di María zagra. Może nie grał dobrze w ostatnich meczach, ale to normalne dla zawodnika z wieloma meczami mieć słabsze spotkanie. To niczego nie zmienia. Di María to dla nas bardzo ważny zawodnik i jutro zagra.

Martwi pana środek obrony, bo Sergio Ramos został wyrzucony z boiska, Pepe z powodu nadmiaru kartek nie zagra w Walencji, Varane ma kontuzję, wiele problemów... Czy myśli pan o Deriku, Llorente, może Arbeloi na środku?
Zobaczymy, przemyślimy to po jutrzejszym meczu, jaką jedenastkę wystawić na Valencię. Nie mamy Pepego, odwołaliśmy się w sprawie Sergio Ramosa, zobaczymy, co się stanie. Mamy Nacho, mamy Arbeloę, który może tam grać, mamy także Llorente, który jest bardzo młody i nie ma doświadczenia, ale ma wielkie umiejętności.

Wiele mediów ogłasza, że Cristiano Ronaldo wygra Złotą Piłkę. Co pan o tym sądzi i czy myśli pan, że właśnie tak będzie?
Nie wiem... [śmiech] Mówiłem wiele razy, jeśli wygra Złotą Piłkę, to rodzina madridistas będzie zadowolona.

Zaskakuje pana rytm punktowy i meczowy Atlético i Barcelony na tym poziomie rozgrywek?
Uważam, że poziom ligi hiszpańskiej jest bardzo, bardzo wysoki, bo liderzy to jedyne drużyny w Europie, które mają po 43 punkty po tylu meczach. To jest historia tej ligi, żeby ją wygrać, trzeba uzyskać mniej więcej 100 punktów. Wiemy o tym i postaramy się to zrobić na maksa, to nie jest zaskoczenie.

[oficjalna strona] Gracie jutro ostatni mecz w roku na Bernabéu i pięknie byłoby wygrać i zapewnić sobie awans do kolejnej fazy Pucharu Króla.
To normalne, że potrzebujemy dalszej gry w tych rozgrywkach, które może nie są najważniejsze w sezonie, ale są ważne. To prawda, że to ostatni mecz na Bernabéu, musimy zagrać dobrze, z intensywnością, kontynuować, iść dalej... Nie sądzę, że z Osasuną zagraliśmy tak źle. Wynik nie był dobry, ale pierwsze 20-25 minut było najlepszymi minutami drużyny w tym sezonie, więc musimy to kontynuować, mieć pewność siebie, grać dobrze, ponieważ potrzebujemy tego.

W Pucharze Króla w historii zawsze były niespodzianki i Real Madryt też przez to przeszedł. Czy mówiono panu o alcorconazo? [śmiech Ancelottiego] Wie pan co to jest?
Wiem, tak, doskonale wiem [śmiech]. Wiem. Uważam, że nie muszę o tym mówić [śmiech].

Czy jutro Alonso odpocznie, jak w pierwszym meczu, czy zagra od początku?
Sądzę, że Alonso jutro odpocznie. Jest do dyspozycji, bo mamy wielu graczy poza kadrą na ten mecz i on może zacząć na ławce, a potem zagrać. Jutro zacznie inny środek pola.

Chcę zapytać o jedenastkę na jutro. Powiedział pan, że zagra Jesé i Morata, a co z obroną, gdy Ramos dostał tę kartkę?
Zaczną Carvajal, Pepe, Nacho i Arbeloa z tyłu, Casemiro i Illarramendi, Isco w środku i trzech napastników.

Czy może pan się poskarżyć na Di Maríę? Czy zauważył pan zmiany w jego zachowaniu w ostatnich meczach? Przypuszczam, że ciągle nie przyszedł z panem porozmawiać.
Nie, nie, nie rozmawialiśmy. Nie widziałem żadnej zmiany w charakterze. Zawodnik dobrze trenuje, jest zadowolony, ma dobre stosunki z innymi, kolegami. To prawda, że nie zagrał za dobrze z Osasuną, możemy to stwierdzić, ale nic się nie stało. Kiedy wszedł w mecz, nie miał łatwo. To było trudne spotkanie, graliśmy w dziesiątkę. Moje zaufanie do niego jest całkowite.

Po analizie meczu z Osasuną, zrobiłby pan takie same zmiany?
Zmiany? Powtórz... Ale dlaczego? Jaki jest powód tego pytania...? Bo ci się nie spodobały? No? [Ancelotti rozkłada ręce]
Nie, na przykład dlatego, że miał pan inne opcje.
Ok, teraz mogę ci wyjaśnić [uśmiech]... Muszę sobie przypomnieć... Pierwsza zmiana?
Di María.
Di María za Bale'a. Nic bym nie zmieniał. Uważam, że wstawiłem Di Maríę za Bale'a, żeby zmienić system gry, bo z Bale'em graliśmy 4-4-1, Bale i Ronaldo na skrzydłach. Kiedy wszedł Di María, graliśmy 4-3-3 [tak powiedział trener, 4-3-3, ale chodziło o 4-3-2], Di María na prawej, Modrić w środku, Isco na drugiej. Zmiana była, żeby zmienić system, chcieliśmy użyć tego samego systemu, jaki wprowadziliśmy z Galatasarayem, bo kiedy grasz 4-4-1, to nie masz głębokości gry z tylko jednym napastnikiem. Potrzebowaliśmy dobrego krycia i powrotów dwóch graczy na skrzydłach, ale wtedy z jednym napastnikiem jest trudniej o kontrę. Wszedł Di María, żeby grać 4-3 i Ronaldo z Benzemą z przodu. Potem zmieniłem... Nacho za Modricia z powodu wstawienia Alonso na pozycję bardziej w środku, jako pomocnika, żeby lepiej wykorzystać zmianę gry. Na koniec Jesé... za Isco, żeby bardziej wykorzystać skrzydła, bo rywal był bardzo zamknięty w środku.

Powiedział pan, że zagrają Nacho i Pepe. Ramos ma jakiś problem? Bo dzisiaj nie trenował.
Ramos miał po meczu małe problemy z plecami, kłopoty pojawiły się już na rozgrzewce przed Osasuną. Potem zagrał z poświęceniem i teraz ciągle ma ten problem.
Czy wierzy pan, że zagra w niedzielę? Odwołaliście się...
Jeśli nie będzie mógł zagrać, to nie przez problem fizyczny [uśmiech].

Jak ocenia pan Schalke, które wylosowaliście w Lidze Mistrzów?
Uważam, że nie jest to najsilniejsza drużyna, która była w tym losowaniu, ale ekipa, którą musimy szanować, bo mają przede wszystkim doświadczenie w tych rozgrywkach, grali w nich wiele razy. Drużyny niemieckie zawsze są groźne, bo ciężko pracują na boisku. A do tego Schalke ma z przodu graczy z wielką jakością - Boatenga, Farfana, Draxlera... Musimy być ostrożni, ale trzeba też wierzyć w wygraną.

Możemy uściślić sprawę Bale'a? Jutro nie zagra z ostrożności czy problemy stawiają pod znakiem zapytania jego występ w Walencji?
Miał problem po pół godzinie, to stłuczenie łydki, musimy zobaczyć w najbliższych godzinach rozwój urazu. Nie sądzę, że będzie mieć problem z niedzielą.

To pana pierwszy dwumecz od przyjścia do Realu Madryt. Czy trenowaliście dzisiaj rzuty karne?
Nie. Nie robimy tego typu treningu, bo karne nie są problemem technicznym, to problem przede wszystkim emocjonalny, więc ciężko jest stworzyć tę samą atmosferę na treningu, jaka będzie w finale Ligi Mistrzów czy Pucharu Króla.

[pytanie i odpowiedź po angielsku] Jak widzi pan rewanż po pierwszym meczu?
W pierwszym spotkaniu zobaczyliśmy dobrego rywala. Dobrze bronili i przyjadą do Madrytu z tym samym planem. Zamkną się z tyłu. My musimy szybko grać piłką, żeby móc wygrać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!