Advertisement
Menu
/ gazeta.pl

Wciąż kuszą Ruuda

Real negocjuje z ManU transfer van Nistelrooya. Hiszpanie oferują 30 mln funtów. Być może w ramach transferu na Old Trafford trafić może... Ronaldo

Real Madryt negocjuje z Manchesterem United transfer Ruuda van Nistelrooya. Hiszpanie oferują 30 mln funtów. Być może w ramach transferu w z Santiago Bernabeu trafi na Old Trafford... Brazylijczyk Ronaldo.
Angielska i hiszpańska prasa wykryła, że doszło do negocjacji między prezydentem "Królewskiego" klubu Florentino Perez a agentem Holendra, Rogerem Linse, specjalizującym się w dostarczaniu rodaków do Barcelony (aż siedmiu trafiło tam za jego pośrednictwem, m.in. Patrick Kluivert i Marc Overmars). Po spotkaniu Perez miał zadeklarować: "van Nistelrooy będzie naszym piłkarzem". Linse ujawnił, że piłkarz zarabiałby w Madrycie 100 tys. funtów tygodniowo, (o 20 tys. wiecej niż na Old Trafford).
Spekulacje podsycił dyrektor sportowy Realu, Jorge Valdano. Zapytany czy bramkostrzelny Holender (106 goli w 142 meczach w trzy lata) miałby miejsce w pierwszym składzie "królewskich", odparł: - Zawodnik tej klasy miałby pewne miejsce w każdej drużynie na świecie, w tym także w tej najlepszej na świecie, czyli Realu Madryt. Pytam was, który klub nie chciałby go pozyskać? - zwrócił się do dziennikarzy.
Wygląda na to, że Real będzie musiał stoczyć o napastnika MU podobną bitwę jak przed rokiem o Davida Beckhama. Holendrem, tak jak wówczas Anglikiem, zainteresowana jest bowiem Barcelona. Jego agent odbył w ubiegłym tygodniu rozmowy z prezydentem Barcy, Joanem Laportą, który chciałby zastąpić van Nistelrooy'emu Kluiverta. Ponieważ ten ostatni odchodzi z klubu, do wzięcia będzie jego gigantyczna pensja - ponad 5 mln euro za sezon.
Choć po tamtych rewelacjach Holender przyznał, że jest szczęśliwy na Old Trafford i nigdzie się nie wybiera, nieoficjalnie mówi się o olbrzymim rozczarowaniu piłkarza upływającym sezonem. MU nie obroniło tytułu mistrza Anglii i szybko pożegnało się z Ligą Mistrzów. "Van the Man" publicznie oświadczył, że pozwolenie na odejście Beckhama było błędem, a zespołu nie wzmocniono odpowiednio przed nowym sezonem. Efektem tej frustracji była m.in. bójka z Davidem Bellionem podczas treningu, co ujawnił "The Sun", a także sprzeczka z kapitanem MU Roy'em Keanem, który zarzucił Holendrowi, że ten zatracił apetyt na gole.
- Real ma zwyczaj zdobywać każdego piłkarza, którego chce, jeśli trzeba wbrew woli klubów. Wymusili transfery nie tylko Beckham, ale również Figo, Ronaldo i Zidane'a. Nie wolno im ufać, bo wcześniej deklarowali, że wcale nie chcą tych graczy. Robimy co w naszej mocy, żeby nie doszło do podobnej sytuacji z Ruudem. Mamy swoje sposoby i chodzi nie tylko o nowy kontrakt, który podpisał w styczniu - mówi menedżer MU, Alex Ferguson.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!