Laso: Brakowało nam świeżości w ofensywie

– Niełatwo wygrać każde spotkanie w lidze. Byliśmy świadomi trudności dzisiejszego starcia, graliśmy w piątek wieczorem. Ostatecznie wygraliśmy piętnastoma punktami, rozgrywając prawdopodobnie najgorsze pierwsze dwadzieścia minut w sezonie. Dużo wysiłku kosztowało nas wejście do gry przy wielu niecelnych rzutach i błędach w defensywie. Pomimo tego schodziliśmy na przerwę z przewagą. Ostatecznie zwyciężyliśmy, rywalizując przeciwko drużynie mającej w składzie doświadczonych zawodników, grających w lidze od dłuższego czasu, jak Miso, Colom i Banic. Bardzo dobrze wiedzieli, jak utrzymać tempo gry – stwierdził Pablo Laso po pokonaniu Tuenti Móvil Estudiantes.

– Czy obawiałem się porażki? Miałem takie myśli, ponieważ brakowało nam świeżości w elementach ofensywnych. Wraz z metamorfozą naszej obrony w trzeciej kwarcie, poprawiliśmy się znacznie i uzyskaliśmy ostateczną przewagę.

– To normalne, że drużyny pragną zatrzymać naszą grę, jednak zawsze możemy się w tym względzie poprawić. Nadejdą w trakcie sezonu mecze trudne i skomplikowane, dziś było jedno z nich.

– Mieliśmy słabą skuteczność w rzutach za dwa punkty, co nie jest normalne. Spotkanie toczyło się na dużym kontakcie, przez co trudniej było kończyć akcje pod koszem. Walka była bardzo twarda. Uważam, że odgwizdano zbyt mało przewinień, jak na takie spotkanie. Niektórzy z zawodników nie byli zadowoleni, ponieważ odnieśli wrażenie, że tego kontaktu było za dużo. Najważniejsze jest jednak to, że drużyna wiedziała, jak się dostosować do tego typu rywalizacji, aby wygrać ją ze znaczną przewagą.