Rodríguez: Real Madryt był lepszy

– Real Madryt dobrze wszedł w mecz. Cierpieliśmy przez pierwszy kwadrans. Od tego momentu drużyna zareagowała, mogła zdobyć bramkę przed przerwą i podejść do drugiej części w inny sposób. Chcieliśmy dotrwać do końca meczu z szansami na wygraną. Drugi gol zniszczył nasze plany, a linia ofensywna Realu Madryt sprawiła, że spotkanie skończyło się wynikiem 0:5 – powiedział po meczu Francisco Rodríguez, trener Almeríi.

– Graliśmy agresywnie i staraliśmy się zneutralizować ich ofensywę, która teraz jest w najlepszej formie. Dopóki mieliśmy siły, graliśmy bardzo intensywnie, ale ich gole rozwiązały sprawę. Oni zawsze stwarzają groźną sytuację, gdy tylko mają piłkę pod bramką. Do momentu, gdy Cristiano doznał kontuzji stawialiśmy im czoła, ale drugi gol nas zabił. Oni cię zabijają, jeśli zostawiasz im wolne przestrzenie i tak się stało dzisiaj.

– Mieliśmy nadzieję, że osiągniemy coś pozytywnego dzisiaj, chociaż wiedzieliśmy, że z Realem Madryt, Barceloną czy Atlético jest dużo do wygrania i niewiele do przegrania. Byli lepsi i nie mogliśmy osiągnąć pożądanego wyniku. Jestem dumny z zawodników i kibiców, którzy wspierali nas nawet przy 0:5. To wiele mówi i opuszczam dzisiaj stadion szczęśliwy.