Valdano o meczu

Jorge Valdano jest bardzo poruszony wyrzuceniem Luisa Figo z boiska, które uważa za zbyt surowe i zaznaczył, że kluczowym czynnikiem, który przyczynił się do wygranej Barcelony było niewykorzystanie przez piłkarzy Królewskich wypracowanych sytuacji do zdobycia gola. – Jest mi bardzo przykro z powodu pierwszej żółtej kartki pokazanej Luisowi Figo, ponieważ wydaje mi się, że było to zbyt surowe i niesprawiedliwe potraktowanie, tym bardziej, że piłkarz nie protestował w agresywny sposób, a potem, został przesadnie ukarany za swoje wejście. Nie wierze, że zasłużył na tak surową karę, ale jedyne co się liczy to kryterium sędziego. – skomentował Valdano.
Dyrektor sportowy Realu Madryt nawiązał też do słabej skuteczności piłkarzy. – Wyglądało to tak jakby piłka nie chciała wpaść do bramki przeciwnika i kiedy wreszcie się tego doczekaliśmy, cieszyliśmy się z bramki, która nieszczęśliwie okazała się nie być trafieniem rozstrzygającym dla losów spotkania. Później, kiedy graliśmy w dziesiątkę, w naszych szeregach zapanował nieporządek. – stwierdził Argentyńczyk dodając – Nie mieliśmy szczęścia w wielu wspaniałych sytuacjach: Puyol jest chyba jedynym piłkarzem na świecie, który nastawia głowę do strzału i tam właśnie leci piłka. To bardzo przykre, gdyż piłka była tam, gdzie on był.
Valdano zauważył różnicę w stosunku do meczu Realu z Atletico. – Zagraliśmy z Atletico mecz, gdzie zasłużyliśmy na mniej, ale wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi. Dzisiaj, zagraliśmy 30 minut wspaniałej piłki, lecz nie byliśmy w stanie wygrać spotkania – zakończył dyrektor sportowy Blancos.