Laso: Ten zespół chce się oglądać

– Było to bardzo poważne spotkanie, wygraliśmy cztery kwarty. Kluczowa była różnica uzyskana przez nas podczas dwóch pierwszych kwart, jednak to początek trzeciej ustalił rezultat spotkania. Wykonaliśmy znakomitą pracę w defensywie, powstrzymując Dentmona i środkowych, natomiast w ataku utrzymaliśmy dostatecznie dobre tempo – powiedział Pablo Laso po wygraniu z Žalgirisem.

– Bardzo chwalę moich zawodników za tę pracę. Gramy na wspaniałym poziomie. Zawodnicy to wiedzą i rozumieją, że sezon jest bardzo długi, że należy go dozować. Stawiamy na wysokie tempo gry, w którym każdy może odnaleźć się zarówno w defensywie, jak i ofensywie.

– Obym mógł powiedzieć, że pewnego dnia Sergio Rodríguez pobije mój rekord asyst. Zasłużył, aby tego dokonać. Pamiętam pierwszy trening, który z nim przeprowadziłem. Starałem się mu przekazać, że musi grać szybciej. Nie wspominam już o poprawie w obronie czy w przechwytach. Zaliczył rozwój ogólny. Bardzo istotna dla obrazu jego gry jest również praca pozostałych zawodników.

– Drużyna poprawiła się w obronie. Mieliśmy solidne podstawy, więc martwiło mnie, gdy nie było ich widać. Byliśmy zdolni do bronienia strefą. Wszystko to czyni cię lepszym. W ataku musieliśmy poprawić czytanie gry. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak zespół się prezentuje, lecz jednocześnie rozumiem, że czeka nas jeszcze wiele trudności w trakcie sezonu i musimy być na to przygotowani.

– Znów chciałbym podziękować kibicom za udzielone wsparcie, choć mecz mieliśmy okazję rozstrzygnąć szybko. Odzyskaliśmy to, co należało do Madrytu już wcześniej. Uczucie, że nie możesz się doczekać, aby zobaczyć Real Madryt. Wszystko dzięki zawodnikom. Moim największym zwycięstwem jest widok wypełnionej hali i zadowolenia kibiców z własnej drużyny.

– Ucieszył mnie powrót Martynasa. Uważam, że wszyscy darzymy go wyjątkową sympatią, co dało się zauważyć w Palacio.