Advertisement
Menu
/ as.com

Ancelotti stracił swój „czołg”

Uraz Khediry znacznie pokrzyżował plany Włocha

„Khedira zostaje” – Carlo Ancelotti nie miał co do tego wątpliwości już od pierwszego dnia pobytu w Realu Madryt. Włoch od samego początku wiedział, że Sami będzie jednym z jego najbardziej zaufanych ludzi. Mimo kuszących ofert ze strony Manchesteru United i Chelsea, były szkoleniowiec PSG za każdym razem powtarzał, że Niemiec jest nie na sprzedaż.

Carletto już na samym starcie sezonu udowodnił, że Khedira to jeden z jego najbardziej zaufanych zawodników. Mimo wielu eksperymentów z ustawieniem zespołu, do czasu kontuzji reprezentant Niemiec był jednym z najczęściej grających piłkarzy. Po powrocie do zdrowia Xabiego Alonso wydawało się, że Carlo w końcu będzie mógł zestawić idealny środek pola.

– Khedira jest piłkarzem, który prezentuje jakość pozwalającą mu na grę dla Realu Madryt – powiedział po ostatnim meczu przeciwko Realowi Sociedad Ancelotti. Były gracz Stuttgartu zdobył w tamtym spotkaniu swoją pierwszą bramkę w sezonie.

Khedira w trwającym sezonie stracił z powodu urazu jedynie dwa pierwsze ligowe starcia. W piętnastu pozostałych meczach, w których był do dyspozycji trenera, czternaście razy wystąpił w pierwszym składzie, a raz zameldował się na murawie wchodząc z ławki rezerwowych. Jeśli chodzi o graczy środka pola, Sami jest drugim zawodnikiem z największą liczbą minut (1254) ustępując jedynie Modriciowi (1279). Przez ten czas Niemiec strzelił jednego gola, zaliczył jedną asystę i, co najważniejsze, ma na koncie 86 odbiorów.

Teraz, gdy Khedira jest poważnie kontuzjowany, Ancelotti stracił w środku pola płuca i równowagę. O wypełnienie luki, którą pozostawił za sobą Niemiecki czołg powalczą Illarramendi, Casemiro, Di María i Isco. Khedira był często krytykowany za swoją grę, jednak nie przeszkodziło mu to w byciu niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu u Mourinho, Löwa i Ancelottiego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!