Advertisement
Menu
/ własne, euroleague.net

Wypoczęty Rudy i dużo trójek

Real Madryt zwyciężył w Strasbourgu (66:85)

Zgodnie z przewidywaniami, pokonanie Strasbourg IG, nawet na ich własnym parkiecie, nie było trudnym zadaniem. Real Madryt poradził sobie z nim wzorowo, o losach meczu przesądzając jeszcze przed przerwą. Ostatecznie zwyciężył rywali różnicą dziewiętnastu punktów (66:85), a największa w tym zasługa Rudy’ego Fernándeza, autora aż dwudziestu czterech.

Niedzielne spotkanie przeciwko Bilbao Basket odbyło się bez udziału hiszpańskiego skrzydłowego, co Pablo Laso tłumaczył koniecznością odpoczynku, zwłaszcza ze względu na niedawne bóle kręgosłupa. Wypoczynek okazał się być doskonałym pomysłem. Rudy wyróżniał się w czwartkowy wieczór znakomitą skutecznością zza obwodu i już po pierwszych dwudziestu minutach miał na koncie dziewiętnaście punktów, przyczyniając się do dominacji madryckiego zespołu nad miejscowym.

Królewscy zaprezentowali dobrą obronę, skrupulatnie wykorzystywali liczne straty przeciwników, świetnie dzieli się piłką na obwodzie, co z kolei stwarzało wolne pozycje, a z tych grzechem byłoby nie skorzystać. Bardzo dobra celność w rzutach za trzy punkty podcinała skrzydła gospodarzom i powiększała ich straty (31:46).

Zazwyczaj po wyjściu z szatni koszykarze wykazują nadmierną ochotę do gry, starają się natychmiast poprawić błędy z pierwszej części i udowodnić, że mecz się jeszcze nie skończył. Gracze Strasbourgu trochę na przekór – stracili piłkę w dwóch kolejnych atakach otwierających kwartę, co uznać można za potwierdzenie tego, że zwycięstwo było poza ich zasięgiem.

Real Madryt chwilami dawał się ponieść emocjom, próbował zbyt efektownych zagrań, lecz mógł sobie na to pozwolić. Dwadzieścia punktów zapasu, czasem nawet więcej, dawało gościom ogromne pokłady spokoju i poczucia komfortu. Kontrolowali oni spotkanie i doskonale wiedzieli, jak się zakończy. Wystarczyło wytrzymać do końca, co nie stanowiło wielkiego wyzwania.


66 – Strasbourg IG (17+14+8+27): Greer (2), Leloup (-), Toupane (6), Ajinça (23), Campbell (4) – Lacombe (6), Duport (4), Abromaitis (2), Murphy (17).

85 – Real Madryt (22+24+17+22): Llull (8), Rudy (24), Darden (5), Mirotić (5), Bourousis (9) – Draper (3), Reyes (5), Díez (2), Rodríguez (5), Carroll (14), Slaughter (1), Mejri (4).

Skrót spotkania | Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!