Advertisement
Menu
/ marca.com

Ancelotti: Widzieli we mnie wroga

<i>Carletto</i> nie jest zbyt lubiany w Turynie

Wspomnienia dawnej świetności Juventusu możemy znaleźć na nowym stadionie zbudowanym na fundamentach starego Stadio delle Alpi. Zdjęcia są wszędzie, w strefie prasowej i w muzeum klubowym. Jak można się spodziewać znajduje się na nich Zidane ze Złotą Piłką, a jego koszulka wisi obok koszulek innych legend klubu. Na wystawie brakuje jednego człowieka – Carlo Ancelottiego.

Obecny szkoleniowiec Realu Madryt trenował Juventus w latach 1999-2001. Dołączył do klubu z Turynu po udanych przygodach z Reggianą i Parmą. To właśnie tam Carlo Ancelotti poznał swojego obecnego asystenta. Włoch miło wspomina umiejętności piłkarskie Zidane'a i zawsze podkreśla, że nigdy nie współpracował z lepszym zawodnikiem.

Carletto nigdy nie był dobrze odbierany przez wiernych fanów Juventusu. Nie mogli mu wybaczyć czasu spędzonego w Mediolanie jeszcze podczas kariery zawodniczej, o czym z resztą wspominał w swojej biografii: „W pierwszym tygodniu pracy w Turynie zauważyłem obelisk z napisem: «Świnia nie może być trenerem». Świetny początek. Moggi prosił kibiców, aby mnie nie atakowali. Widzieli we mnie wroga.”

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!