Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Microsoft Santiago Bernabéu?

Amerykańska firma negocjuje z Realem Madryt

Jak informuje dziennik El Confidencial, Real Madryt negocjuje z Microsoftem umowę, na mocy której amerykańska firma mogłaby dodać słowo do nazwy stadionu. Obiekt Merengues nazywałby się Microsoft Santiago Bernabéu bądź Santiago Bernabéu Microsoft. Dla Królewskich oznaczałoby to oczywiście olbrzymi zastrzyk pieniędzy niezbędnych do przebudowy stadionu. Przeprowadzono już wstępne rozmowy, ale Florentino Pérez nie zamierza podejmować żadnej decyzji w tej sprawie aż do połowy przyszłego roku. Prezes wie, że chodzi o bardzo delikatną dla kibiców kwestię. Pérez nie chce całkowicie zmieniać nazwy. Stąd pomysł o dodaniu nazwy sponsora do Santiago Bernabéu.

Tak czy inaczej rozpoczęto już negocjacje między Microsoftem i Realem Madryt. Amerykańska firma już współpracuje z Fundacją Realu Madryt w zakresie edukacji dzieci za pomocą sportu i technologii w różnych krajach Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Poza tym Microsoft jest zaangażowany w unowocześnienie infrastruktury informatycznej na stadionie Blancos. Umowę przypieczętowano w loży honorowej na Santiago Bernabéu. Florentino Pérez spotkał się wówczas z Orlando Ayalą, wiceprezesem Microsoftu do spraw rynków rozwijających się i Maríą Garańą, prezesem hiszpańskiego Microsoftu. „Ta firma jest światowym wzorem i liderem. Jej założyciel, Bill Gates, jest przykładem ze względu na swoje zaangażowanie i szczodrość. Ta filozofia w wielu aspektach jest podobna do energii, która porusza madridismo. Teraz pracujemy razem dla świata mniej niesprawiedliwego i bardziej zjednoczonego”, powiedział wtedy Pérez.

Porozumienie dotyczy pięciu projektów, które obecnie obejmują Brazylię, Kolumbię, Argentynę, Ekwador i Meksyk. Bill Gates jest największym udziałowcem Microsoftu (posiada 4,8 procent akcji). Amerykanin zasili Fundację Realu Madryt kwotą miliona euro, aby pomóc w rozwoju programów socjalnych i sportowych. Koszt dodania członu do nazwy stadionu będzie oczywiście nieporównywalnie większy. Warto wspomnieć, że Microsoft nie jest jedyną zainteresowaną firmą. Królewscy rozważają także inne oferty, od między innymi Emirates. Firma z Dubaju już jest głównym sponsorem Realu Madryt z pięcioletnim kontraktem na umieszczenie nazwy na koszulce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!