Advertisement
Menu

Brose Baskets nie zaistniało

Koszykarze z kolejnym łatwym zwycięstwem (98:58)

Real Madryt zamienił kolejne oficjalne spotkanie w sesję treningową, bogatą w atrakcyjne zagrania, a ubogą w emocje. Zawodnicy Brose Baskets nie potrafili nawiązać rywalizacji ze znacznie lepiej dysponowanym przeciwnikiem, przez co zostali rozbici przewagą aż czterdziestu punktów (98:58). Madrytczycy znów zachwycili.

Początkowe dziesięć minut należało wyłączanie do dwóch zawodników. Sergio Llull i Nikola Mirotić jako jedyni punktowali wówczas dla gospodarzy (pierwszy z nich zdobył osiem, drugi dziesięć punktów), otwierając rywalizację w pomyślny sposób. Prędkość rozwijana przez hiszpańskiego rozgrywającego okazała się być nieosiągalną dla rywali, podobnie jak i pewność siebie Czarnogórca. Był to jednak zaledwie początek.

Brose Baskets stanowiło marne tło wydarzeń. Zawodnicy w czarnych strojach nie szanowali piłki, często ją tracili, byli bardzo nieskuteczni, a obronę traktowali powierzchownie. Wymarzone warunki, aby popisać się przed własną publicznością, przetestować różne możliwości taktyczne czy nawet potrenować trudne, efektowne zagrania. Real Madryt nie mógł z tego nie skorzystać.

Królewskich nie zadowoliło kilkanaście punktów przewagi, dające spory komfort, a osiągnięte długo przed przerwą. Nie odpuszczali rywala na krok, walczyli o każdą piłkę (osobne wyróżnienie dla Dontaye’a Drapera) i wciąż wzbogacali konto punktowe, jednocześnie zaspokajając oczekiwania publiczności pięknymi akcjami. Choć walka o zwycięstwo zakończyła się już w drugiej kwarcie, miejscowi nie wypuścili kibiców aż do ostatniej syreny. Doprawdy, było co oglądać.

Ogromną przyjemność sprawia sytuacja, gdy drużynie tak wiele wychodzi, gra jest tak atrakcyjna, a wyniki tak okazałe. Brakuje jednego – emocji. O to jednak muszą zadbać przeciwnicy madryckiej ekipy.


98 – Real Madryt (18+24+31+25): Llull (16), Rudy (7), Mirotić (12), Slaughter (-), Bourousis (4) – Draper (9), Reyes (13), Díez (2), Rodríguez (8), Carroll (11), Darden (8), Mejri (8).

58 – Brose Baskets (7+14+18+19): Gavel (2), Wright (1), Jacobsen (10), Smith (11), Ford (4) – Goldsberry (3), Sanders (3), Tadda (5), Schmidt (2), Neumann (2), Markota (9), Zirbes (6).

Skrót spotkania | Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!