Advertisement
Menu
/ Marca

Piqué: Zawsze podziwiałem Cristiano

Fragmenty wywiadu z Hiszpanem

Marca opublikowała dzisiaj fragmenty wywiadu Gerarda Piqué dla European Sports Media. Stoper poruszył w nim także wątki związane z Realem Madryt:

– Jeśli uważasz Barcelonę tylko za klub, to dużo tracisz z tych nieuchwytnych spraw, których nie widać, ale które czuć. Barcelona jest bardzo blisko związana z Katalonią i historycznie zawsze była za Realem Madryt jako klub. W ostatnich 10 czy 15 latach to odwracamy. Jednak mówimy o Realu, który dominował w futbolu od 90 lat, który ma 9 Pucharów Europy, który wygrał najwięcej mistrzostw... Oni zawsze byli z przodu.

– W ostatnich 10 czy 15 latach wyszła u nas świetna generacja ze szkółki i pomogła rywalizować. Bez tej generacji to byłoby niemożliwe. Real nie wygrywa w jednym sezonie tytułu i wydaje 160 milionów euro na trzech zawodników: Illarramendiego, Bale'a i Isco. Barcelona nie może tak robić. Wiemy, że jesteśmy inni, bo możemy z nimi rywalizować bez wydawania takich pieniędzy. Oczywiście, możemy kupić Neymara za 60 czy 70 milionów, ale nie trzech czy czterech piłkarzy. Nie jesteśmy biednym klubem, ale rywalizujemy z najbogatszym klubem na świecie. Musimy zdać sobie sprawę, że tak naprawdę większość piłkarzy nie kosztowała nas ani jednego euro: Iniesta, Messi, Xavi, Valdés, Puyi, Pedro. To coś wyjątkowego, to może drugi raz się nie wydarzyć.

– Jeśli pomyśli się o podstawowej jedenastce Realu i przemyśli wszystkie te pieniądze, jakie wydali, nawet na Coentrão, a potem spojrzy się na Barcelonę, to nie ma porównania.

– Gracz Realu to większy indywidualista, co nie jest złe. Oni odchodzą i najlepiej dostosowują się do jakiegokolwiek innego klubu. Jeśli spojrzysz na najwyższe klasy rozgrywkowe, to jest w nich więcej zawodników Realu niż Barcelony.

– Cristiano nie zmienił się. To zawodnik, którego zawsze podziwiałem, ponieważ jest pracusiem, który zawsze chce więcej, więcej i więcej. To maszyna, jest ambitny. On jest bardzo silny z natury, ale nigdy nie przestanie walczyć, żeby się poprawiać. Jest w dwójce czy trójce najlepszych na świecie. Niektórzy mówią, że jest najlepszy, a on mimo wszystko ciągle chce się poprawiać. Za to go podziwiam. Uważam także, że rywalizacja z Leo pomogła mu być lepszym.

– Staram się nie czytać prasy, ale włączasz telewizor i rozmawia się o piłce. Są programy, gdzie racjonalni i spójni ludzie dyskutują, ale takich programów jest coraz mniej. Zamiast tego są programy, które bazują na Salsa Rosa [hiszpański talk show z początku wieku, gdzie zapraszano głównie celebrytów], gdzie każdy mówi to, co chce i co mówi mu serce. To wszystko jest kontrowersją i konfrontacją. I nie możesz pozostawać wobec tego kompletnie pasywny. Media mogą na ciebie wpływać i motywują do myślenia. „Ależ ci gracze Realu są tacy i tacy”. Jednak na końcu to tacy sami zawodowcy jak my. Jest ostra rywalizacja z Realem, ale przez większą część naszej historii to była czysta rywalizacja. To prawda, że czasami pojawiały się czynniki zewnętrzne, a nawet wewnętrzne, które próbowały uczynić tę rywalizację intensywniejszą niż tak naprawdę trzeba.

– Była taka chwila w 2011 roku, w której bez podjęcia pewnych kroków mogliśmy mieć prawdziwy problem. Mamy szczęście, że reprezentacja Hiszpanii ma dojrzałych ludzi, którzy zauważyli, iż trzeba odwrócić sytuację, że musimy porozmawiać.

– W tamtym sezonie nadszedł półfinał Ligi Mistrzów i to była szansa na odwrócenie historycznego wyniku. Zawsze byliśmy trochę mniejsi, nawet wtedy, gdy nie byliśmy aż tak bardzo za nimi. Oni są w stolicy, są silniejsi, jesteśmy zawsze za nimi... Zawsze graliśmy dobrze, ale nigdy niczego nie wygrywaliśmy. Ta generacja z nimi rywalizowała i z nimi wygrała.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!