Advertisement
Menu
/ as.com

Ronaldo: Zwolnienie Del Bosque było błędem

Były napastnik podczas turnieju PokerStars

Czy rozmawiam z prawdziwym Ronaldo?
(Śmiech). To sprawki Mourinho. Wolę nie wchodzić w dyskusje.

Czy nie przeszkadza ci to, że Mou użył twojego imienia, by dopiec Cristiano?
Trzeba szanować opinie innych ludzi. Każdy piłkarz pisze własną historię, która jednak nie jest w stanie wymazać osiągnięć innego zawodnika. Jestem zadowolony z tego, jak skończyłem.

Powiedz mi zatem, który Ronaldo jest lepszy?
Nasza gra nawet nie jest podobna. Ja byłem typowym środkowym napastnikiem, Cristiano natomiast określiłbym bardziej mianem cofniętego atakującego. Przyznaję jednak, że podczas pobytu w Realu Madryt, CR7 nauczył się strzelać gole. Zdobywanie bramek to najlepsza rzecz na świecie. Jeśli robisz to często, oznacza to, że jesteś dobry. Nikt nie pokonuje seryjnie golkiperów przez przypadek.

W twoich czasach nie było aż takiej rywalizacji między dwoma goleadorami jak ma to miejsce w przypadku Cristiano i Messiego...
Dla mnie obecnie rywalizacja jest mniej zażarta niż kiedyś. Nie chcę wyjść na typowego byłego zawodnika, który myśli, że za jego czasów poziom był wyższy. Prawda jest jednak taka, że teraz widać jedynie tę dwójkę. Neymar również stale się poprawia, ale wciąż brakuje mu bardzo dużo... Gdy grałem jeszcze w piłkę, było wielu świetnych zawodników. Rywalizowałem z Zidane'em, Rivaldo, Ronaldinho, Owenem, Figo, Batistutą. Istniało wielu graczy, którzy stanowili o sile swoich drużyn. Obecnie mamy tylko Messiego i Cristiano, którzy są naprawdę bardzo, bardzo dobrzy...

Który z nich jest lepszy?
Messi. To trudny wybór. To tak, jakbyś chciał kupić dom i musiał wybrać jeden z dwóch, podczas gdy oba są bardzo ładne.

Więc bardziej podoba ci się gra Messiego.
Wydaje mi się bardziej kompletny, a przynajmniej bardziej rozstrzygający. W ważnych chwilach pojawia się i strzela gole.

Czy, według ciebie, wpływ na to ma fakt, że Cristiano potrzebuje więcej miejsca, by móc grać swoje?
Messi sam wywalcza sobie miejsce na boisku, jednak Cristiano również strzela wiele goli nie mając zbyt dużo przestrzeni. Obaj są bardzo przebojowi.

Wróćmy do tematu Mourinho. Jaki on był, gdy spotkałeś się z nim w Barcelonie?
Mou pełnił funkcję asystenta Robsona. Był bardzo spokojny i zabawny. Jadał wspólnie z portugalskojęzycznymi piłkarzami. Byłem wówczas bardzo młody. Miałem 19 lat...

Pomagał ci?
Z pewnością. Teraz, gdy na niego patrzę, myślę sobie,że to szkoda, że nigdy nie był moim trenerem.

Wydaje mi się, że szybko zmęczyłbyś się tą współpracą.
Nigdy nie miałem kłopotów z żadnym trenerem. Jedynym wyjątkiem jest Cúper. Z nim miałem dużo problemów. No dobra, z Capello również...

W końcu padają nazwiska!
Nie, to już koniec listy.

Nie uważasz, że Mourinho jest zbyt zuchwały?
Znam środowisko piłkarskie. Jedną sprawą jest to, jaką jesteś osobą, a zupełnie inną rzeczą jest to, jak chcesz, by widzieli cię ludzie. Rozmawiałem z wieloma piłkarzami, którzy z nim pracowali. Bardzo go chwalą. Prawie nikt nie mówi o Mou źle, nawet ci, którzy nie mieli u niego miejsca w składzie.

Czy jesteś rozczarowany jego wynikami w Realu Madryt?
Wydaje mi się, że spisał się dobrze. Wygrał ligę i Puchar Króla w czasie absolutnej dominacji Barcelony. Duma Katalonii od pięciu, sześciu lat dysponuje drużyną, która już zapisała się na stałe w historii. O obecnej Barcelonie ludzie będą mówić nawet za sto lat.

Który ze szkoleniowców rozumiał cię najlepiej?
Vicente del Bosque.

Dlaczego?
Ponieważ jest bardzo prostym człowiekiem. Wszyscy gracze bardzo go kochali, ponieważ robił wszystko tak, jak powinien, bez wynajdowania problemów. Treningi, rozmowy... Za jego kadencji nie było zgrupowań przed spotkaniami u siebie. Dla mnie to ważny aspekt, ponieważ sądzę, że przedmeczowe koncentracje zabijają zawodników. Takie rzeczy działały na mnie przygnębiająco, a Vicente to rozumiał. Kiedy do nas mówił, robił to maksymalnie przez trzy, cztery minuty. Wyobrażam sobie, jak bardzo szczęśliwi muszą być piłkarze w reprezentacji Hiszpanii.

Uciekłeś spod topora Cúpera
Czasy trenerów-dyktatorów już dawno się skończyły. Szkoleniowcy muszą obecnie zyskiwać sobie zaufanie zawodników, będąc jednocześnie jednymi z liderów zespołu. Muszą umieć dotrzeć do piłkarzy i sprawić, by potrafili zrozumieć to, co ma się im do przekazania. Gracze muszą stać murem za trenerem.

Czy Florentino popełnił błąd zwalniając Del Bosque?
Z pewnością tak. Prawie wszyscy to wiedzą. Nie rozumiem, dlaczego Pérez zdymisjonował go, gdy świętowaliśmy właśnie mistrzostwo Hiszpanii. To stało się nagle.

Florentino pozbył się również Hierro...
Wszystko działo się jednocześnie.

Kiedy ostatni raz rozmawiałeś z Pérezem?
Byłym w Madrycie kilka miesięcy temu. Wówczas mieliśmy okazję porozmawiać...

O przeszłości?
Nie, o teraźniejszości

To może o Neymarze i twojej firmie?
Nie. To była niezobowiązująca rozmowa.

Chciałbyś, podobnie jak Zidane, wrócić kiedyś do Realu Madryt?
Nie, nie chcę być trenerem. Mam obecnie dużo pracy ze swoimi podopiecznymi oraz wiele obowiązków związanych z mundialem w Brazylii. Chcę jednak być częścią czegoś wielkiego. Czegoś, co sprawi, że futbol będzie odgrywał jeszcze większą rolę w społeczeństwie.

Odrzucasz więc możliwość powrotu do Madrytu?
Tak , na tę chwilę tak. W Realu spędziłem jednak najlepsze chwile kariery. Mam dobre relacje z Florentino.

Dlaczego Neymar nie przeszedł do Realu Madryt?
Ponieważ wybrał Barcelonę.

Czy Neymar był bliski przejścia do Realu?
Nie znam szczegółów. Królewscy z pewnością złożyli jednak bardzo kuszącą ofertę. Neymar musiał wybrać jeden z dwóch pięknych domów. No i wybrał .

Wydaje ci się, że 100 milionów euro za Bale'a to dużo pieniędzy?
Tego nie wiadomo. Każdego roku kwoty płacone za piłkarzy zadziwiają coraz bardziej. Oby Bale się sprawdził i szybko zapomniał, ile kosztował. Mam nadzieję, że kibice będą cieszyć się jego grą.

Jeśli Bale kosztował 100 milionów, to ile byłbyś dziś wart ty?
Nie wiem (śmiech). Piłkarz nie powinien zwracać uwagi na własną cenę, ponieważ może mu to zaszkodzić. Ja również przez to cierpiałem, jednak udawało mi się o tym zapominać, przynajmniej na boisku.

Nie byłeś jednak aż tak drogi.
39 milionów euro.

Powiedz szczerze, czy piłkarze zazdroszczą pensji lepiej opłacanym zawodnikom z zespołu?
Myślę, że tak, chociaż ja nigdy tak nie miałem. Każdy dostaje tyle, na ile zasługuje. Wszyscy mogą jednak myśleć, jak im się podoba. Nigdy się tym nie przejmowałem.

Czy przybycie Bale'a może zdestabilizować drużynę?
Najważniejsze jest to, by piłkarze rozumieli, że najważniejsze jest dobro zespołu. Niezależnie od tego, kto ile zarabia.

Jakie myśli przechodzą ci przez głowę, gdy widzisz Casillasa na ławce?
Mogłoby wydawać mi się to dziwne, gdybym nie znał Diego Lópeza. Miałem okazję z nim trenować i uważam, że to normalne, że gra. Dobrze mieć w kadrze dwóch świetnych bramkarzy.

Casillas to jednak Casillas...
To symbol Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Wygrał wszystko w piłce. W futbolu nie dostajesz niczego a darmo.

Pracowałeś również z Ancelottim. Jaki on jest?
Bardzo przypomina mi Del Bosque. Jest prosty i spokojny. Rozmawiałem z nim. Ma wielkie nadzieje na triumf w Madrycie. Wie, że jeśli chce się zapisać w historii klubu, musi wygrywać tytuły.

Czy obecna kadra sprawia, że Real Ancelottiego jest podobny to tego z czasów Galácticos?
Historię piszą zdobywane trofea. Oby Królewscy je wygrywali. Mam nadzieję, że Blancos sięgną po Décimę. O dziesiątym Pucharze Europy mówiło się jeszcze podczas mojego pobytu w Madrycie. Teraz czas, by w końcu to osiągnąć.

Jesteś rozczarowany postawą Kaki w Realu Madryt?
Miał pecha, ponieważ odnosił kolejne kontuzje już od samego początku pobytu w Madrycie. Przez to Ricardo brakowało ciągłości. Życzę mu szczęścia w Milanie.

Czas na ostatnie pytanie. Widzę, że jesteś bardzo zadowolony podczas mistrzostw pokera PokerStars. Co ci się tak podoba w tej grze?
Gram już od długiego czasu. Lubię usiąść do stołu z przyjaciółmi i szczerze lubię tę adrenalinę, gdy widzę, że mam dobre karty i mówię sam do siebie: „Żeby tylko nikt nie widział!”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!