Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Jak nie teraz, to kiedy?

Małe <i>El Clásico</i> w Segunda División

Podejście numer pięć. Castilla ciągle nie ma na koncie punktów, a za nami już cztery serie spotkań. Najbliższy mecz będzie wyjątkowy. Czeka nas pojedynek drużyn rezerw dwóch najlepszych klubów w Hiszpanii, jedynych drużyn rezerw, jakie grają na zapleczu Primera División. Scenerią tej potyczki będzie Mini Estadi w Barcelonie. W ubiegłym sezonie Królewscy polegli tam 1:3, mimo że Morata wyprowadził wówczas Blancos na prowadzenie. Kadry obu zespołów bardzo się zmieniły od tamtej pory. Kiko Femenía w 67. minucie tamtego meczu zmienił Ivána Balliu. Tym razem pojawi się po drugiej stronie barykady i będzie starał się przyczynić do pokonania Katalończyków.

Barça B rozpoczęła obecny sezon dosyć dobrze. Podopieczni Eusebio Sacristána zgromadzili do tej pory siedem punktów i zajmują siódme miejsce w tabeli. To oczywiście stawia rezerwy Dumy Katalonii w roli faworyta w pojedynku z Castillą. W drugim zespole Barcelony pojawiło się wiele nowych twarzy, a najgłośniejszym transferem było sprowadzenie za 1,5 miliona euro Denisa Suáreza z Manchesteru City. W kadrze nie ma za to piłkarzy, którzy rok temu stanowili o sile ofensywnej zespołu. Deulofeu (obecnie Everton) zdobył 18 bramek, Luis Alberto (Liverpool) – 12, Rafinha (Celta Vigo) – 10. Teraz trafianie do siatki najlepiej wychodzi Daniemu Nieto. 22-latek, który latem dołączył do Barçy z Alcorcónu, zdobył już trzy gole.

Jeśli chodzi o Castillę, to z meczów reprezentacji wrócili już Fernando Pacheco i Cristian Benavente. Ten pierwszy zapewne wyjdzie jutro w podstawowym składzie, natomiast Peruwiańczyk prawdopodobnie usiądzie na ławce. Pojedynek z Barceloną B będzie wyjątkowy dla Kiko, który stanie przed okazją na zwycięstwo z niedawnymi kolegami. Mecz Realu Madryt z Barceloną, nawet jeśli chodzi tylko o rezerwy, zawsze jest wyjątkowym starciem, szeroko komentowanym wśród kibiców obu klubów. Alberto Toril już potrafił pokonać Barçę, ale było to na stadionie w Valdebebas. Jak będzie tym razem?

Castilla może w końcu zdobyć pierwsze punkty. Nie nadarzy ku temu lepsza okazja niż jutro, na terenie odwiecznego rywala. Porażka nie będzie niespodzianką, ale może bardzo źle wpłynąć na psychikę zawodników, natomiast ewentualne zwycięstwo poprawi piłkarzom i kibicom humory. Już tylko Królewscy w Segunda División nie mają punktów, czas zmienić tę sytuację. ĄAdelante Castilla!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!