Ramos: Gdybym ja decydował, Özil by nie odszedł

Sergio Ramos udzielił krótkiego wywiadu podczas zgrupowania reprezentacji. Drugi kapitan Realu Madryt opowiedział o Finlandii, z którą za kilka dni zmierzą się podopieczni Del Bosque, odejściu Özila i innych sprawach bieżących.

– Finlandia to drużyna, która nas nie zaskoczyła. Od początku wyszli zamknięci i nie stwarzali wielu okazji, ale dzięki jednej kontrze zremisowali spotkanie. Takie rzeczy uczą, że trzeba być skoncentrowanym przez 90 minut. Uczenie się na błędach jest pozytywne. Gdy wygrywasz przez taki czas, inni cię szanują, nie zamierzamy nic z tym zrobić. Każdy wybiera swój system gry i filozofię. Nie jesteśmy maszynami i nie będziemy wygrywać całe życie, a rywalizacja na świecie jest dobra dla sportu, dla nas także – powiedział drugi kapitan Realu Madryt.

– To oczywiste, że Özil jest moim przyjacielem. Zawsze miałem z nim feeling i bardzo mi przykro, że odszedł. To wielki piłkarz. Wyjątkowy. Ja nie mam nic przeciwko takiej decyzji, ale jest mi przykro. To sprawy osobiste, on decyduje o swojej przyszłości. Jest inny niż pozostali gracze, gdybym ja decydował o transferach w Realu Madryt, byłby ostatnim, który by odszedł. Ale on już zdecydował i klub również. Mamy wielką drużynę i mam nadzieję na wielki rok w naszym wykonaniu.

– Bale? Jako kapitan witam go i cieszę się, że doszło do tak ważnego transferu. Może wiele dać drużynie.

– Wiele razy mówiłem już o Ikerze i Diego, to nie jest problem, który powinien otwierać debatę. Znam bardzo dobrze Ikera, a w sporcie są chwile, które nie są łatwe. Od kilku lat jest przyzwyczajony do bycia pierwszym bramkarzem. Wspieram Ikera, ale także Diego, który jest wielki. To decyzje, których my nie musimy podejmować. Najważniejszy jest Real Madryt, ten klub jest ponad wszystkim.