„Bale zostanie zawodnikiem Realu Madryt”

Jamie Redknapp jest przekonany, że Gareth Bale w następnym sezonie będzie grał w Realu Madryt. Dyspozycja gwiazdy Tottenhamu w sezonie 2012/2013 sprawiła, że hiszpański gigant zwrócił na niego uwagę i zaoferował za Walijczyka 85 milionów funtów. Mimo, iż Koguty deklarują, że zawodnik nie jest na sprzedaż, były pomocnik angielskiej drużyny Jamie Redknapp mówi, że klub z północnego Londynu jest "klubem sprzedającym" i Bale podąży śladem Michaela Carricka, Dimityra Berbatowa i Luki Modricia.

– Na koniec sezonu myślałem, że on ciągle będzie zawodnikiem Tottenhamu, ale teraz to się zmieniło – powiedział Redknapp dla Sky Sports Football Season Preview. – Tottenham jest klubem, który sprzedaje, co pokazuje historia – cofnij się do Carricka, Modricia, Berbatowa… Spurs sprzedają za właściwą cenę i Bale prawdopodobnie zostanie najdroższym piłkarzem w historii. Odbędzie się rozmowa pomiędzy Danielem Levym i Joe Lewisem (właściciel Tottenhamu – przyp. red.) i widzę tylko jeden rezultat, Bale zostanie zawodnikiem Realu Madryt.

Jeśli Koguty zaakceptują ofertę Realu to Redknapp jest przekonany, że Walijczyk zdecyduje się na przeprowadzkę do Hiszpanii i powiedział, że każdy zawodnik na świecie z przyjemnością skorzystałby z szansy sprawdzenia się na Bernabéu.

– Real Madryt jest największym klubem na świecie – jak mógłby ją (ofertę – przyp. red.) odrzucić? Z tego, co mi wiadomo, od paru ostatnich tygodni, (Bale - przyp. red.) jest gotowy, by teraz się przeprowadzić i cóż za wyzwanie dla tego młodego człowieka. Pójść i grać dla Realu Madryt, w Lidze Mistrzów… To dla niego oferta bardzo trudna do odrzucenia.

Graeme Souness także oczekuje, iż Gareth Bale przeniesie się do Realu Madryt i mówi, że Walijczyk musi skorzystać z okazji, by grać w jednym z największych klubów na świecie – ponieważ taka szansa może się już nie przytrafić.

– Real Madryt jest wielką pokusą i taką, że każdemu zawodnikowi ciężko byłoby ją odrzucić, i jako piłkarz myślisz «to może być moja jedyna szansa» – powiedział były kapitan Liverpoolu. – Możesz doznać kontuzji, możesz stracić formę... Cofnij się trzy lata i on jest kimś, o kim nie pomyślałbyś, że osiągnie poziom choćby zbliżony do tego, na jakim jest teraz. Ale w ciągu tych trzech krótkich latach zostaje najgorętszym towarem w futbolu; jest kimś, kto ekscytuje, jest kluczem do sukcesu, w pojedynkę wygrywa mecze i jest bardzo wyjątkowym zawodnikiem. Ale pomyśli «teraz albo nigdy».

Gaizka Mendieta, który w sezonie 2002/2003 grał dla Barcelony, największego rywala Realu, myśli, że Bale ma wszystkie atrybuty potrzebne by dobrze się rozwijać w lidze hiszpańskiej i sugeruje, że jeśli 24-letni zawodnik chce odejść, to w interesie Tottenhamu jest sprzedanie go. Były pomocnik Valencii mówi, że duża suma za transfer Walijczyka pozwoli Kogutom na sprowadzenie kilku świetnych zawodników, podczas, gdy nieszczęśliwy Bale mógłby zaburzyć harmonię w drużynie.

– Myślę, że Bale miałby znaczny wpływ – powiedział Mendieta. – Gdy Real Madryt przychodzi i puka do twoich drzwi, ciężko jest powiedzieć «nie» i wygląda na to, że stanie się to raczej wcześniej niż później. Z powodu umiejętności Bale'a, La Liga może być dobra dla niego, tak, jak sposób gry Realu Madryt. Carlo Ancelotti przestawił Cristiano Ronaldo i wystawia go wyżej, co pozwala Bale'owi grać na obu skrzydłach albo za nim. Real Madryt miałby fantastyczny skład w następnym sezonie.

– Dla Spurs byłaby to różnica, jeśli graliby w Lidze Mistrzów, ponieważ wtedy mogliby budować drużynę wokół Bale'a, by rywalizować, by walczyć zarówno w tych rozgrywkach, jak i w Premier League. Ale za takie pieniądze mogliby zbudować nową drużynę na ten sezon, na następny i na przyszłość. I nie chcesz zatrzymywać gracza, który nie ma ochoty zostać w tej drużynie. To będzie miało wpływ na resztę zawodników z szatni.