Advertisement
Menu
/ Marca

„Tajemnicza” kontuzja Bale’a

Walijczyk nie zagra z Sunderlandem

Informacja o ofensywie Realu Madryt w sprawie transferu Bale’a szybko trafiła do angielskiej prasy, a później nawet do Hong Kongu, gdzie trenuje obecnie Tottenham. André Villas-Boas poczuł konieczność wystąpienia przed dziennikarzami, aby wyjaśnić tę sytuację. Gareth nie będzie mógł zagrać w dzisiejszym spotkaniu z Sunderlandem. Bale nie pojawił się na boisku od czasu rozmowy z Danielem Levym, w której Walijczyk powiedział, że chce odejść do Realu Madryt.

Villas-Boas wyjaśniał, że Bale ucierpiał podczas jednego ze starć na treningu, co uniemożliwiło mu występ 19 lipca z pojedynku z Colchesterem (0:0). Wcześniej Walijczyk zagrał i nawet wpisał się na listę strzelców w spotkaniu ze Swindonem (1:1). „Niestety nie pojawi się na boisku w meczu z Sunderlandem. Nabawił się urazu na treningu i mamy nadzieję, że będzie gotowy na kolejną potyczkę”, powiedział trener Tottenhamu.

Dziennikarze Marki uważają, że kontuzja Bale’a jest dosyć „tajemnicza”, chociaż piłkarz od początku zapowiadał, że nie będzie naciskał na transfer. Jeśli kluby dojdą do porozumienia, Gareth chętnie zmieni klub, ale nie zamierza niczego wymuszać, ani odmawiać treningów. Wypowiedzi Villasa-Boasa na wczorajszej konferencji już nie były tak stanowcze jak wcześniej. „Bale nie jest na sprzedaż”, mówił Portugalczyk jeszcze niedawno. Teraz trener Kogutów ograniczył się do stwierdzenia, że w klubie „liczą na Bale’a”.

W prasie Tottenham sprawia wrażenie nieugiętego, ale w biurach na White Hart Lane pojawiają się pewne wątpliwości. Trudno zatrzymać zawodnika, który chce odejść, a do tego zainteresowanym jest Real Madryt. Florentino Pérez zawsze podkreślał, że Tottenaham to klub przyjacielski, dlatego prezes jest optymistą w sprawie transferu. Dla Hiszpana ta operacja jest równie ważna jak pozyskanie Cristiano Ronaldo. W grę wchodzą ogromne pieniądze, ale nie ma cienia wątpliwości.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!