Transfer Illarry przed czwartkiem

Real Madryt chce zamknąć transfer Asiera Illarramendiego przed czwartkiem 11 lipca. Nie jest to przypadkowa data. Wtedy Bask musi dołączyć do treningów po wakacjach, nieco wydłużonych przez udział na mistrzostwach Europy do lat 21. W ten sposób Królewscy pomogliby uniknąć zawodnikowi niezręcznej sytuacji, w której Asier musiałby trenować z Realem Sociedad, do momentu ogłoszenia transferu. Illarramendi naraziłby się w ten sposób na presję ze strony fanów, zamierzających przekonać go do pozostania w San Sebastián.

Na tę chwilę oba kluby dzieli już tylko jeden szczegół – forma płatności. Real Sociedad chce otrzymać 30 milionów w całości, natomiast Real Madryt wolałby zapłacić w dwóch ratach. Jeśli uda się dojść do porozumienia, już nic nie będzie stało na przeszkodzie przed oficjalnym ogłoszeniem transferu. Baskowie zgodzili się na to, żeby Królewscy zapłacili 30 milionów euro w formie zapłaty za zawodnika, a nie w formie wpłacenia kwoty klauzuli. Dzięki temu Blancos mogą zaoszczędzić nawet dziewięć milionów euro.

Real Sociedad zgodził się na negocjacje z Królewskimi, ale nie oznaczało to, że pogodził się ze stratą swojego gracza. Jeszcze w ostatnich godzinach Asier otrzymał ofertę przedłużenia kontraktu z podwyżką zarobków. Mimo wszystko Real Madryt zaproponował Illarramendiemu o wiele lepsze warunki.