Zamieszanie wokół Bruno

Brazylijczyk Bruno Vinicius występował w tym sezonie w Realu Madryt C. Wczoraj skończył mu się kontrakt z klubem i póki co nie wiadomo, jakie będzie jego następny krok. Jednak o Bruno zrobiło się wczoraj głośno z innego powodu. Chodzi o jego komentarze na Twitterze odnośnie finału Pucharu Konfederacji. Brazylijczyk bardzo się cieszył ze zwycięstwa swojego kraju, w czym nie ma nic dziwnego, ale na tym się nie skończyło. Bruno krytykował także Ikera. „Casillas gra dużo… tylko nie gra w piłkę hahahahaha”, taki tweet pojawił się jeszcze w trakcie meczu. Gdy ktoś mu zwrócił uwagę na to, że nie powinien się śmiać z bramkarza reprezentacji Hiszpanii, Bruno odpowiedział, że „się nie śmieje, tylko przyznaje rację Mourinho”.

Oprócz tego Bruno pisał o tym, że „Hiszpania się męczy”, ale skupił się też na Realu Madryt. Brazylijczyk skrytykował także szkółkę Królewskich. Napisał, że w klubie nie wierzy się w zawodników i przyznał, że nigdy nie zagra z pierwszą drużyną. Po tych wypowiedziach, wokół byłego już gracza trzeciego zespołu Królewskich zrobiło się spore zamieszanie. W związku z tym Bruno skasował wszystkie kontrowersyjne tweety i zmienił nazwę swojego konta z @bruninhovini9 na @bruninhovini91.