Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Brazylia w finale Pucharu Konfederacji

90 minut Marcelo

Brazylia w finale Pucharu Konfederacji! Gospodarze turnieju z dużymi problemami pokonali Urugwaj po bramkach Freda i Paulinho. Dla La Celeste jedynego gola strzelił Edinson Cavani. 90 minut w barwach Canarinhos rozegrał Marcelo, który dostał żółtą kartkę.

Już początek meczu zwiastował spore kłopoty Brazylijczyków. David Luiz bezmyślnie sfaulował Diego Lugano, a sędzia wskazał na „wapno”. Z jedenastu metrów pomylił się jednak Diego Forlán, jego strzał obronił Júlio César, a na tablicy wciąż widniał bezbramkowy remis. Urugwajczycy zdecydowanie postawili na obronę, zmuszając gospodarzy do ataku pozycyjnego. Zupełnie wyłączyli Neymara i Oscara, którzy mieli znacznie mniej miejsca niż w poprzednich meczach. W 41. minucie kapitalną piłkę za linię obrony posłał Paulinho, do niej doszedł Neymar, a po zamieszaniu w polu karnym wreszcie bramkę strzelił Fred. Brazylia schodziła do szatni z jednobramkowym prowadzeniem, ale na pewno nie grała przekonująco.

Zanim druga połowa rozpoczęła się na dobre, Urugwaj już remisował. W 48. minucie Edinson Cavani wykorzystał fatalne zagranie Thiago Silvy i wyrównał stan meczu. Drużyna Oscara Tabáreza znów głęboko się cofnęła, neutralizując największe armaty u przeciwnika. Kiedy wydawało się, że czeka nas trzydzieści minut „obrony Częstochowy” i kolejnych nieudolnych ataków Neymara i spółki, właśnie atakujący Barcelony wrzucił piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Paulihnho, a były piłkarz ŁKS ustalił wynik meczu. Piłkarz, o którego bije się wiele klubów w Europie, udowodnił swoją wartość i do świetnego podania przy pierwszym golu dorzucił gola, który przesądził o tym, że to właśnie Canarinhos zagrają w finale Pucharu Konfederacji.

Marcelo rozegrał 90 minut, ale dość często musiał sobie radzić z mocno defensywnie usposobionym Cavanim. Tym razem piłkarz Królewskich nie imponował na połowie rywala, ale nie zawalił też nic w defensywie. Jedyna bramka dla Urugwaju, mimo że Marcelo był dość blisko całej sytuacji, nie obciąża konta sympatycznego Brazylijczyka.

Brazylia – Urugwaj 2:1 (1:0)
1:0 Fred 41'
1:1 Cavani 48'
2:1 Paulinho 86' (asysta: Neymar)

Brazylia: Julio César; Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo; Paulinho, Luiz Gustavo; Hulk (64' Bernard), Oscar (73' Hernanes), Neymar (90' Dante); Fred
Urugwaj: Muslera; Pereira, Lugano, Godín, Cáceres; Álvaro González (83' Gargano), Arévalo, Cebolla Rodríguez; Cavani, Forlán, Luis Suárez.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!