Advertisement
Menu
/ fifa.com

Iker Casillas: Płakałem, cierpiałem, nie spałem

Bramkarz Realu Madryt o czasie spędzonym na ławce

Iker Casillas udzielił wywiadu portalowi fifa.com. Kilka z pytań dotyczyło okresu w Realu Madryt, który kapitan Królewskich spędził na ławce rezerwowych.

Jak to było powrócić do pierwszego składu po tak długim okresie bez gry? To prawda, że to jak drugi debiut?
Poniekąd to trudne. To nie było do końca nowe odczucie, ale na pewno było inne. Jeśli byłeś poza grą pięć miesięcy, zajmuje ci trochę czasu, zanim poukładasz wszystko w głowie. Na szczęście trener i koledzy traktowali mnie doskonale, bo to bardzo ważne podczas powrotu. Dla bramkarzy zaufanie przychodzi z meczami i minutami. Więc jeśli ktokolwiek daje ci szanę albo wiarę, zawsze daje ci to kopa.

Po twoim powrocie po kontuzji znalazłeś się w niecodziennej dla ciebie sytuacji - na ławce rezerwowych. Jak sobie z tym radziłeś?
Myślałem o drużynie i chciałem wszystkiego, co najlepsze dla Realu Madryt. Płakałem, cierpiałem, czułem się źle i miewałem noce, gdzie spałem niewiele, jeśli w ogóle. Jestem madridistą całym sobą i przed wszystkimi innymi – trenerami, prezesami, dyrektorami, nawet mną – klub zawsze jest pierwszy.

W tamtym okresie otrzymałeś wiele publicznych głosów wsparcia. Był jakiś szczególny?
Nie. Ale wiele ludzi pomogło mi zmierzyć się z kontuzją, która była dla mnie sytuacją, jakiej nigdy wcześniej nie przeżyłem. Zawsze staram się być pełen szacunku. Jeśli nie grasz, tak jak to było w moim przypadku, musisz to zaakceptować, ciężko pracować, być cierpliwym i iść do przodu. To nie jest jakaś wielka sprawa.

Rozważałeś w ogóle opuszczenie Realu Madryt?
Chciałbym zakończyć moją karierę w Realu Madryt. Ale nie będę stawiał żadnych przeszkód, gdy pewnego dnia trener przyjdzie do mnie i powie, że na mnie nie liczy. Tylko wtedy popatrzę gdzie indziej. Ale powtórzę: Real Madryt jest dla mnie priorytetem. Ten klub dał mi wszystko i dzięki niemu mogę nosić koszulkę reprezentacji Hiszpanii.

Ostatecznie możesz powiedzieć, że znów czujesz się szczęśliwy?
Tak, odzyskałem moją radość. To zawsze trudne, gdy znajdujesz się w sytuacji, w której nie znalazłeś się nigdy wcześniej. Nie było łatwo, ale teraz jestem innym Ikerem Casillasem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!