Advertisement
Menu
/ marca.com

Benzema: Nie obawiam się konkurencji

Francuz w wywiadzie dla <i>Marki</i>

To już koniec sezonu, jednak zakończyłeś go wysoką porażką z Brazylią...
Tak, to było szczególne spotkanie, ponieważ Brazylijczycy to drużyna z bardzo bogatą historią. Możliwość gry z nimi w Porto Alegre była dla nas czymś niezwykłym. To własnie w Brazylii rozegrane zostaną najbliższe mistrzostwa świata. Atmosfera w tym kraju jest niesamowita. Graliśmy jedynie mecz towarzyski, jednak był on dla nas czymś specjalnym. Niestety, nie udało nam się zwyciężyć, jednak liczymy na to, że nasza forma będzie z każdym dniem coraz wyższa. Dla mnie możliwość występu z Brazylią w ich kraju, choć nie osiągnęliśmy dobrego wyniku, była spełnieniem marzeń.

Teraz musisz się jednak poddać operacji.
To na szczęście nic poważnego. Zabieg, który przejdę, ciężko nawet nazwać operacją. Na pierwszy trening przedsezonowych przygotowań będę już w pełni zdrowy.

Jak oceniasz miniony sezon?
Nie był on zbyt udany w wykonaniu Realu Madryt, taka jest prawda. Zawsze mierzymy wysoko. Nie udało się w lidze, w Lidze Mistrzów, ani w Copa del Rey. Zwyciężyliśmy w Superpucharze, jednak dla takiego klubu jak Królewscy to za mało. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie lepszy i zdobędziemy więcej trofeów. Chcemy tego zarówno my, jak i kibice.

Masz coś do przekazania fanom?
Chciałbym, żeby wciąż nas wspierali. W nowym sezonie będziemy walczyć o wszystkie możliwe tytuły.

A jakbyś ocenił zeszły sezon pod względem indywidualnym?
Gra dla Realu sprawia, że jestem szczęśliwy. Z przyjemnością zakładam białą koszulkę. Pod tym względem jestem zadowolony. Jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek, prawda jest taka, że w zeszłym sezonie szło mi lepiej. Rok temu zdobyłem 30 bramek, teraz zatrzymałem się na 20. Wciąż mam zamiar ciężko trenować, by osiągać jak najlepsze wyniki.

Co sądzisz o odejściu Mourinho?
To wielki trener, jednak jego czas w Madrycie dobiegł końca. Tylko tyle mam w tym temacie do powiedzenia.

Jakie wspomnienia po sobie pozostawił?
Najdłużej będę pamiętał zwycięstwo w lidze i triumf w Pucharze Króla.

Teraz przychodzi Ancelotti.
To jeszcze nie jest przesądzone. Z pewnością jednak przyjdzie jakiś wielki trener. Poczekajmy na rozwój wypadków. Na chwilę obecną nie mogę na ten temat rozmawiać. Trzeba zachować spokój. Wszystko w swoim czasie.

Higuaín powiedział, że chce odejść. Jak zareagowałeś na jego słowa?
To jego osobista decyzja. W tej kwestii również nie powinienem się udzielać. Jeśli Gonzalo chce odejść, trudno, to jego wybór.

Ty jednak zostajesz, prawda? Szczególnie pod koniec sezonu nie cichły jednak plotki o twoim odejściu.
Oczywiście, że zostanę (śmiech). Jestem szczęśliwy w Realu Madryt i nie mam zamiaru się nigdzie ruszać.

Czułeś się w którymś momencie niesprawiedliwie traktowany? Za większość porażek obwiniano ciebie, albo własnie Higuaína.
Nie czuję się źle traktowany, w Realu coś takiego jest normalne. Nie mam z tym problemu. Panuje tu olbrzymia presja wyniku, do której jestem jednak przyzwyczajony. Jestem szczęśliwy w Madrycie. To niezwykłe uczucie, gdy ubierasz na siebie koszulkę Królewskich.

Jesteś przyzwyczajony do życia pod presją?
Mieszkam tu już cztery lata (śmiech). Moimi jedynymi celami w każdym sezonie jest ciężka praca i pomoc drużynie w wygrywaniu tytułów. Nie pragnę niczego, poza triumfowaniem w barwach Realu. Takie rzeczy, jak presja zupełnie mnie nie obchodzą.

Czy Karim Benzema może stać się jeszcze lepszym piłkarzem?
Z każdym dniem staram się być coraz lepszy. W kolejnym sezonie postaram się strzelić więcej goli, poprawić grę głową, strzał, prawą i lewą nogę... Zawsze można być lepszym, dlatego codziennie ciężko trenuję.

Chciałbyś już dziś zacząć następny sezon czy jednak wolałbyś się udać teraz na wakacje?
Mam ochotę na wygrywanie trofeów, jednak krótki urlop jest nieraz potrzebny. Czas na odpoczynek, który pozwoli mi po powrocie do treningów osiągnąć szczyt formy.

Miniony sezon był bardzo burzliwy. Zgodzisz się z tym stwierdzeniem? Casillas, Mourinho...
Tak jak powiedziałem, Real to wielki klub, w którym presja jest obecna każdego dnia. To normalne, że czasami dzieją się złe rzeczy. Wszystko to już jednak za nami. Czas udać się na urlopy, odpocząć i wrócić z nowymi pokładami energii.

Uważasz, że Casillasa traktowano niewłaściwie?
Nie będę teraz o tym rozmawiał. To już za nami. Tyle.

Jakie stawiasz przed sobą wyzwania na przyszły sezon?
Spróbuję strzelić jak najwięcej bramek i grać dobrze. Przede wszystkim jednak chcę pomóc Blancos w zdobywaniu trofeów. Drużyna ma nadrzędną wartość. Jeśli będziemy wygrywać, będę szczęśliwy. Najważniejszym nie jest to, by Benzema strzelał, lecz to, by zwyciężała cała drużyna.

Higuaín odejdzie, jednak klub zapewne kupi kogoś na jego miejsce. Nie obawiasz się konkurencji?
Ani trochę. Udaję się na urlop, by odpocząć. Zanim rozpoczną się przygotowania do sezonu mam zamiar jednak potrenować indywidualnie, by wrócić w najwyższej formie. Zawsze serwuję sobie 10 dni treningu przed powrotem do klubu. Bardzo chciałbym wygrywać tytuły z Realem Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!