Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, twitter.com

Carvajal: Wracam do domu

Daniel skomentował transfer

Daniel Carvajal stał się pierwszym wzmocnieniem Realu Madryt na sezon 2013/14. Obrońca wraca do Hiszpanii po rocznym pobycie w Bayerze Leverkusen, gdzie spisywał się znakomicie. Królewscy nie zamierzali przepuścić szansy na odkupienie Daniela, a z decyzją trzeba było się spieszyć. Zatem urodzony 11 stycznia 1992 roku zawodnik wraca do swojego domu. Carvajal jest wychowankiem Blancos, a do szkółki dołączył w 2002 roku. Wcześniej przez trzy lata występował w Lemans. W canterze Daniel piął się stopniowo w górę i w 2010 roku wylądował w Castilli. Z rezerwami Realu Madryt obrońca wywalczył awans do Segunda División. Ten sukces przyciągnął inne kluby i ostatecznie wyścig do Carvajala wygrał Bayer Leverkusen. W Niemczech młody piłkarz bardzo się rozwinął, dlatego Królewscy zdecydowali się na odkupienie go za około 6,5 miliona euro.

Hiszpan skomentował już transfer za pośrednictwem swojego konta na Twitterze. „Dziś jest jeden z najszczęśliwszych dni mojego życia, wracam do domu, żeby bronić herbu, który mam we krwi. Jestem wdzięczny Bayerowi za wszystko, co mi dał i wszystkim madridistas za wsparcie przez cały sezon. Teraz po zwycięstwo w mistrzostwach Europy U-21. Hala Madrid!!!”, napisał Daniel.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!