Historyczna remontada z Derby County

Real Madryt przegrał z Borussią Dortmund 1:4, co znacząco zmniejszyło szanse Królewskich na awans do finału. Teraz trzeba wygrać 3:0, 4:1 i mieć szczęście w karnych, albo różnicą co najmniej czterech goli. Zadanie bardzo trudne, ale z pewnością możliwe. Kibice Blancos zaczynają wspominać wielkie, historyczne remontady, przypomina się ducha Juanito. To wszystko ma zmotywować fanów, którzy mogą pomóc zawodnikom w dotarciu do wymarzonego finału.

Sezon 1975/76
Real Madryt nie wygrał w tamtym sezonie Pucharu Eurppy, ale dokonał niesamowitej rzeczy w II rundzie. Najpierw Królewscy musieli się zmierzyć z Dinamem Bukareszt (4:1, 0:1). Później, we wspomnianej II rundzie, przeciwnikiem piłkarzy ze stolicy Hiszpanii było Derby County. Pierwszy mecz rozegrano 22 listopada 1975 roku na Baseball Ground w Derby. Anglicy rozbili Real Madryt 4:1, a bohaterem spotkania został Charlie George – autor hat-tricka.

Skrót spotkania:

Derby County – Real Madryt 4:1
1:0 Charlie George 9’ (asysta: Franny Lee)
2:0 Charlie George 15’ (rzut karny)
2:1 Pirri 25’ (asysta: Amancio Amaro)
3:1 David Nish 42’
4:1 Charlie George 78’ (rzut karny)

Derby County: Colin Boulton, Rod Thomas, Bruce Rioch, David Nish, Roy McFarland, Colin Todd, Archie Gemmil, Henry Newton, Franny Lee, Kevin Héctor (Jeff Bourne 77'), Charlie George (Roger Davies 77').

Real Madryt: Miguel Ángel, Juan Cruz Sol, José Antonio Camacho, Benito Rubińán, Pirri, Manuel Velázquez, Günter Netzer, Amancio Amaro, Vicente Del Bosque, Paul Breitner, Roberto Martínez.

Bilety na rewanżowe spotkanie rozeszły się błyskawicznie. Miljan Miljanić, ówczesny trener Realu Madryt, wierzył w możliwość odrobienia strat. „Ja, jako sportowiec, zawsze jestem optymistą. Z tego powodu wierzę, że możemy wygrać i awansować dalej, ale tylko jeśli damy z siebie wszystko. Jest bardzo trudno, ale to nie jest niemożliwe. Żeby to osiągnąć trzeba zrobić trzy rzeczy: zagrać dobrze, lepiej niż w Derby, mieć trochę szczęścia i publiczność po swojej stronie”.

5 listopada 1975 roku na Santiago Bernabéu rozegrano rewanżowe spotkanie. Początek był wymarzony dla Królewskich, którzy już w 3. minucie wyszli na prowadzenie. Taki rezultat utrzymał się do przerwy. Kilka minut po wznowieniu gry udało się zdobyć drugiego gola. Ponownie trafił Roberto Martínez. Santillana podwyższył na 3:0 i wymarzony wynik był na wyciągnięcie ręki. George uciszył nieco publiczność, lecz Pirri wykorzystał rzut karny i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W setnej minucie Santillana w magiczny sposób opanował piłkę, przerzucił ją nad obrońcą i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza. Stało się. Real Madryt odrobił straty i awansował dalej. W końcu poległ w półfinale z Bayernem Monachium, ale remontada z Derby na zawsze zapisała się w historii klubu ze stolicy Hiszpanii.

Real Madryt – Derby County 5:1
1:0 Roberto Martínez 3’ (asysta: Santillana)
2:0 Roberto Martínez 51’
3:0 Santillana 56’ (asysta: Günter Netzer)
3:1 Charlie George 62’
4:1 Pirri 82’ (rzut karny)
5:1 Santillana 100’

Real Madryt: Miguel Ángel, Juan Cruz Sol, José Antonio Camacho, Pirri, Gregorio Benito, Manuel Velázquez, Günter Netzer, Amancio Amaro (Benito Rubińán 117’), Vicente Del Bosque, Paul Breitner, Roberto Martínez.

Derby County: Colin Boulton, Rod Thomas (Alan Hinton 103’), Bruce Rioch, David Nish, Roy McFarland, Colin Todd, Archie Gemmil, Henry Newton, Roger Davies, Kevin Héctor (Jeff Bourne 80'), Charlie George.