Advertisement
Menu
/ marca.com

Znakomite sto dni Varane'a

Francuz stał się podstawowym zawodnikiem Królewskich

Minęło już ponad sto dni od momentu, w którym Raphaël Varane wskoczył do pierwszego składu Realu Madryt. 6 stycznia Królewscy mierzyli się z Realem Sociedad, a Pepe nie mógł wówczas wystąpić, ponieważ przeszedł operację. Jednak kibice nie musieli za bardzo tęsknić za Portugalczykiem, gdyż jego zastępca spisywał się nadspodziewanie dobrze. Varane szybko zaskarbił sobie sympatię publiczności i, mimo młodego wieku, potrafił znieść presję nawet w największych meczach.

Od 6 stycznia Raphaël wystąpił w siedmiu meczach w Lidze, czterech w Pucharze Króla, czterech w Lidze Mistrzów i dwóch w reprezentacji Francji. W tym czasie zdołał zatrzymać Robina Van Persiego i być kluczową postacią w pucharowym pojedynku z Barceloną. Na Bernabéu popisał się znakomitymi interwencjami chroniąc zespół przed stratą bramki, a także wpisując się na listę strzelców dając Realowi Madryt nadzieje na awans do finału. Na Camp Nou Francuz przypieczętował awans strzelając trzeciego gola.

Jedynie w reprezentacji Francji nie wszystko poszło po myśli Varane’a. Porażka z Hiszpanią sprawia, że Trójkolorowi prawdopodobnie będą musieli zagrać w barażach. W 2013 roku młody obrońca zagrał we wszystkich meczach Ligi Mistrzów i opuścił tylko jedno spotkanie w Pucharze Króla – z Valencią. W Lidze Mourinho oszczędzał czasami Francuza, żeby był w pełni sił na najważniejsze potyczki. Dzisiaj najprawdopodobniej Varane zagra, żeby złapać rytm przed pojedynkiem z Borussią.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!