Gündoğan: Real Madryt ma najlepszego trenera na świecie

Zostało siedem dni do pierwszego pojedynku z Realem Madryt. Jak się w teraz czują zawodnicy Borussii?
Dotarcie do półfinałów jest bardzo ważne dla Dortmundu. Nikt nie stawiał nas w roli faworytów do wyjścia z grupy, kiedy trafiliśmy na Real Madryt i Manchester City. Wszystko to, co się wydarzyło, jest naszym sukcesem i dlatego wygraliśmy grupę. Praca, którą wykonaliśmy, była perfekcyjna.

A w 1/8 finału trafiliście na Szachtar Donieck…
I wyeliminowaliśmy ich grając bardzo dobrze. W ćwierćfinale pokonaliśmy Málagę w rewanżu dzięki wielkiemu wysiłkowi. Bramka strzelona w ostatniej chwili była fenomenalna. Naprawdę nasz występ był niezły. Walczyliśmy o zwycięstwo do ostatniej minuty i udało nam się.

Teraz półfinał i Real Madryt, ostatni krok na drodze na Wembley.
To jedna z najlepszych drużyn na świecie. Myślę, że także najlepsza w tej Lidze Mistrzów, ale już ich pokonaliśmy w grupie. Bez wątpienia teraz Real Madryt jest o wiele lepszy niż w pierwszej fazie. Wtedy udowodniliśmy, że każdego możemy pokonać, a to pozytywnie na nas wpłynęło. Nie boimy się pojedynku z Realem Madryt. Będzie co ma być, ale damy z siebie wszystko, żeby zagrać 25 maja w finale Ligi Mistrzów.

Mając w głowie to, że pokonaliście już Real Madryt w fazie grupowej, jesteś zadowolony z wyników losowania?
Nie, ani przez chwilę tak nie pomyślałem. Naprawdę czekają nas trudne mecze w półfinale. Najważniejsze jest to, że mierzymy się z Realem Madryt. To nie jest prawda, że możesz ich pokonać, ile razy chcesz. Jesteśmy silną drużyną, ale to oni wyjdą na boisko w roli faworytów.

Özil stał się dla ciebie wzorem?
Özil zawsze nim był. Podoba mi się rozwój jego kariery. Jest znakomitym przedstawicielem Turcji w reprezentacji Niemiec i Realu Madryt.

Był taki moment w twojej karierze, że chciałeś grać w lidze hiszpańskiej?
Mam ważny kontrakt z Borussią do 2015 roku. Klub chce ze mną przedłużyć umowę. Teraz jesteśmy w trakcie negocjacji, ponieważ jeszcze nie wszystko jest jasne. Moim celem jest gra w Hiszpanii lub Anglii. Bez wątpienia jestem tutaj szczęśliwy, ale mam plan na moją karierę. Nie wiem, co się wydarzy w przyszłości, jednak wiem, że chciałbym grać w jednym z tych dwóch krajów. Podoba mi się styl hiszpańskiej piłki.

W Borussii masz pewne miejsce w pierwszej jedenastce…
Gram tutaj już półtora roku. Początek poprzedniego sezonu był dla mnie bardzo trudny. Nie mogłem grać w niektórych meczach. Klopp czasami mnie nie powoływał, ale trener miał wobec mnie plan. W pucharowym meczu dobrze zagrałem i zdobyłem bramkę. Wtedy zacząłem grać w podstawowym składzie. Teraz jestem w dobrej dyspozycji, dlatego dalej występuję w pierwszej jedenastce. Dzięki Kloppowi miałem okazję zobaczyć swoje błędy na boisku i mogłem się poprawić. Teraz wszystko mi się układa.

Jaką przyszłość wiążesz z reprezentacją Niemiec?
Zagrałem już w trzech meczach i sądzę, że dobrze mi poszło. Joachim Löw uważa, że jestem na dobrej drodze. Mamy znakomitą drużynę z Özilem, Khedirą, Lahmem… Wszyscy zawodnicy są wspaniali. Trudno grać w podstawowym składzie, ale będę o to walczył. Moim celem jest gra w reprezentacji na Mundialu w Brazylii w 2014 roku.

Real Madryt poprawił się od października…
Oczywiście. Real Madryt gra lepiej niż w pierwszej części sezonu, bez wątpliwości.

Décima jest bardzo ważna dla madridismo i to jeszcze bardziej ich motywuje. To ich zaleta czy wada?
Niepoprawnie byłoby odpowiadać na to pytanie.

Zwycięstwo Galatasarayu w rewanżowym meczu w ćwierćfinale jest dla was źródłem wiedzy do wyeliminowania Realu Madryt?
Szczerze mówiąc, nie sądzę. W pierwszym meczu oni grani na Bernabéu, a teraz my zagramy najpierw u siebie. Dlatego nie można porównywać tych pojedynków.

Rozmawiałeś z Özilem o losowaniu?
Czasami rozmawiamy na zgrupowaniach reprezentacji czy przez telefon, wysyłamy sobie wiadomości. Tak, wymienialiśmy się też wiadomościami po losowaniu i chcemy, żeby ten mecz już się zaczął. To marzenie, że możemy się zmierzyć i to w półfinale Ligi Mistrzów.

Co czujesz mierząc się z Cristiano czy Özilem?
Czuję szczęście. Oni są najlepsi na świecie. Trzy lata temu oglądałem ich w telewizji, a teraz mam możliwość do gry z nimi i rywalizowania na jednym boisku. Trudno to z czymkolwiek porównać.

W dwóch październikowych pojedynkach twoje występy były bardzo udane.
Na Bernabéu dobrze zaczęliśmy. Byliśmy zdyscyplinowani i wyszliśmy na prowadzenie, jednak Özil wyrównał z rzutu wolnego i Real Madryt wywalczył remis. W tamtej chwili czułem smutek, ale teraz, patrząc z dystansu, zmieniłem zdanie. Remis na Bernabéu nie jest najgorszym rezultatem.

Chciałbyś zdobyć bramkę w półfinale?
Zdobywanie bramek nie jest dla mnie najważniejsze. Wolę asystować. Asysty i kreowanie klarownych sytuacji daje mi większą satysfakcję.

Środek pola jest silnym punktem Realu Madryt?
Nie można dyskutować z tym, że Real Madryt ma ogromną jakość w środku pola. Jednak ważniejsze dla mnie jest to, że Real ma najlepszego trenera na świecie.

Już nie ma biletów na pierwszy półfinałowy mecz. Jaka atmosfera czeka na Real Madryt?
Nasi kibice mają ogromną pasję i zawsze wspierają nas przez dziewięćdziesiąt minut, bez przerwy. Mamy dzięki temu przewagę. Szczerze mówiąc fani Borussii są najlepsi w Niemczech. Przypominają mi tureckich kibiców.

Pojawiają się plotki, że Barcelona jest zainteresowana pozyskaniem ciebie. Te dwa mecze będą dla ciebie oknem wystawowym?
Naprawdę nie interesują mnie plotki i spekulacje. Jestem całkowicie skupiony na grze w piłkę. Zawsze chcę dawać z siebie wszystko na murawie i poprawiać się każdego dnia. Taka jest moja filozofia.