Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Laso: Wierzę w moich graczy

Przedmeczowa wypowiedź trenera

– Oddaję zasługi moim zawodnikom. Uważam, że praca wykonana podczas ostatnich dwóch meczów nie była przypadkiem, tak jak przypadkiem nie jest nasza pierwsza pozycja w lidze, zakończenie Top 16 na drugim miejscu... Sądzę, że powinniśmy myśleć jedynie o najbliższym spotkaniu. Branie pod uwagę faktu, że pozostały jeszcze trzy szanse na awans, nie jest odpowiednie. Oczywiście, mamy przewagę. Koncentruję się jednak wyłącznie na pierwszym meczu na wyjeździe i świadomości, że im szybciej osiągniemy cel, tym lepiej. Prowadzimy dwa do zera, lecz wciąż uważam, że przed nami dużo pracy. Ponadto myślę, że dwa ostatnie mecze były trudne, chociaż mieliśmy punktową przewagę. Na wyjeździe będzie tak samo, a może nawet trudniej – powiedział Pablo Laso na konferencji prasowej przed meczem w Tel Awiwie.

– Dokonanie zmian w drużynie w tak krótkim czasie jest trudne. Mogą zmienić kwestie taktyczne, na które zawodnik ma większy lub mniejszy wpływ. Czynnik emocjonalny, wynikający z gry u siebie, na gorącym parkiecie, przemawia na ich korzyść. My także swój mieliśmy, podczas meczów w Palacio, gdzie towarzyszyła nam wspaniała atmosfera. Uważam, że nasi kibice odegrali kluczową rolę. Wiedzieli w jakim momencie się znajdujemy i pomogli nam w wyjeździe do Tel Awiwu z przewagą.

– Mamy jasny cel: brakuje nam jednego zwycięstwa, aby awansować do Final Four, jednak, co mówiłem już wcześniej, „jesteśmy tak blisko, jak i daleko”. Przyjeżdżamy na jeden z najtrudniejszych terenów w Europie. Wygranie w Tel Awiwie jest bardzo trudne. Maccabi pokazało, że jest w stanie sprawdzić nam sporo kłopotów. Na tę chwilę staram się wpoić chłopakom myśl, że musimy podążać dzień po dniu.

– Podczas serii zawsze zachodzą malutkie zmiany. Zawodnicy będący w lepszej lub gorszej dyspozycji zamieniają się rolami. Mamy wrażenie, że nasi przeciwnicy są agresywniejsi u siebie. Wszystkie detale kontrolowaliśmy od samego początku. Przekazałem chłopakom, że musimy dać z siebie sto procent we wszystkich elementach gry, aby zakończyć to spotkanie pomyślnie i móc awansować do Londynu. Nadal czekam na wszystkich zawodników Maccabi, podobnie jak oczekuję na wszystkich moich zawodników, ponieważ wierzę, że każdy z nich może zaoferować coś drużynie. W tym tkwi siła zespołu. Wiesz, że dysponujesz ludźmi przygotowanymi do gry.

– Mamy za sobą jakieś sześćdziesiąt meczów. Sporo mówi się o sezonach w NBA, jednak nie wiem, czy przypadkiem nasz nie jest bardziej wyczerpujący. Ostatecznie grają tam jedynie o miejsce w play offach, natomiast my przez cały czas rywalizujemy o różne rzeczy – od Trofeum Wspólnoty Autonomicznej, przez zakwalifikowanie się do Pucharu Króla, po awans do Top 16... Wielokrotnie wyczerpaniu fizycznemu towarzyszy także to mentalne. Najważniejsze, że widzę przygotowaną na to drużynę. Jestem bardzo dumny z naszej dotychczasowej postawy.

– We wszystkich sportach statystyki są po to, aby je pobić. Wcale nie uspokaja mnie fakt, że rywale nie odrobili nigdy straty dwóch zwycięstw. Jedyną rzeczą, na której się obecnie skupiam, jest ta seria, korzystna dla nas. Pozostało jednak jeszcze dużo pracy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!